Ulrich Seidl pokazuje co w stanie jest zrobić religia/wiara z człowieka. Szaleństwo , fanatyzm w czystej postaci. Naprawdę , aż żal patrzeć na takie dewotki/dewotów. To jest prawdziwe opętanie i do takich przypadków potrzebny byłby egzorcysta.
Na szczęście jestem od tego wolny , od swądu kadzidła i szamanów mieniących się posłańcami Boga/Jezusa tu na ziemi.