Gadam sobie ostatnio o tym i o tamtym o filmach z kumplem i słyszę takie coś. "Ale oglądałem zajebisty film " z angeliną jakąśtam "Ścigani" "wanted"
żajebisty film.... akcja i w ogóle i taki realistyczny.
Więc pytam.: A Oglądałeś "Rambo pierwsza krew"?
słyszę odpowiedź: Cytuję
"Nie takich bajek nie oglądam" Nosz ku...wa żal dupę ściska :D
Ludziska są tak prymitywni że szok!!! :D
PS: JOHN RAMBO zrobił by z tą hołotą porządek jak by był prawdziwy!!! :D
potwierdzam moze jak na dzisiejsze czasy troche naiwny ale to jeden z tych filmow do ktorych ciagle sie wraca ;]
sepultura_fan masz absolutną racje dla mnie ten film jest absolutnym klasykiem i nie ma sobie równych.Wszystkie teraźniejsze chłamy kina akcji nie dorastają do pięt Rambo!
swego czasu dwa tygodnie sobie robiliśmy jaja z kolegi że jest ułomem bo nie widział Rambo (żadnej części) i Brudnego Harrego, bo tacy ludzie w istocie są ułomni.
Może i tak, co nie zmienia faktu, że film w porównaniu z książką jest jakimś zdebilałym tworem, skierowanym do idiotów.
Wanted?? Widziałem...ścierwo.
Jolie?? Cianko...
Twój kumpel ma debilny gust. Radzę zmienić towarzystwo.
Nazwanie "First Blood" bajeczką? Ja w tym filmie nie widzę czystej akcji dla akcji, raczej jest to smutny film, który pokazuje jak bohater jest traktowany przez ludzi, którzy ocenili go z góry i sami nieczego nie osiągnęli. Ten film pokazuje jak ciężko jest uczciwym ludziom w tym popapranym świecie.
Mnie też śmieszą tacy ludzie co nie widzeli filmu a mają o nim nie stworzone opinie. Dam jeden przykład:
UWAGA SPOJLER
Rambo przecież nie zabija w tym filmie nikogo (nie licząc tego wypadku)
A tam poza tym to jest świetny dramat sensacyjny.
Jak dla mnie Rambo to klasyk który ogląda się po naście razy i się nie nudzi ani nie starzeje i myślę że i za 20 lat ludzie bedą o nim wspominali.
Mnie śmieszą zaś ludzie, którzy wychwalają to 'dzieło'. Tragedia pod względem aktorskim i fabularnym. Niby starał się przekazać nam, że weterani wojenni są zapominani, tudzież dyskryminowani, ale ogromna dawka patosu, uczyniła śmiesznym nawet tak proste przesłanie. Ot, typowa plebejska rozrywka, w której akcja ma przesłonić wszystko inne, a przede wszystkim mózg widza. A druga część jest jeszcze gorsza...
Podsumowując: chcesz obniżyć swoją średnią ocen na filmweb? - obejrzyj koniecznie. Ode mnie 2/10
Po prostu nie lubisz Stallone. Wiadomo że aktor z niego żaden, a co byś powiedział jakby Rambo zagrał np. Dustin Hoffman. Porównywanie "Pierwszej krwi" do "Rambo 2 i 3" jest śmieszne, to jest forum na temat "Rambo 1" a nie filmów ze Stallone, w tym filmie Rambo nikogo nie zabija.
No ale przecież wyśmiewanie sie ze Stallone jest takie modne i tak bardzo dowartościowujące:)
Postać Rambo zagrana przez wielkiego aktora? Fakt brzmi dziwnie. Pewnie wytykano by mu (wielkiemu aktorowi rzecz jasna) do końca życia udział w takim filmie... ;) Gdy pisałem o tragedii pod względem aktorskim, chodziła mi raczej o grę jedną, dwiema w porywach trzema minami.
Co do samego filmu...
Mi się nie podobał. Moim zdaniem jest po prostu zły. Ale cóż... Jak to często nadużywają (wybacz to słowotwórstwo) na filmwebie - "Każdy ma inny gust". Szanuję to. Szanuje to, tym bardziej po obejrzeniu twojego konta (to też taki dziwny filmwebowy nawyk ;)), uważam, że rzeczywiście niejeden film obejrzałeś;). Szanuję nawet fakt, iż prawdopodobnie uważasz, że oceniam filmy patrząc na średnią - "Ojciec Chrzestny", "Czas Apokalipsy". (Moim prywatnym zdaniem nie jest to prawda, ale nie tego dotyczy ta dyskusja.) Ogólnie wychodzi na to, że niczym prawdziwy, tolerancyjny obywatel, szanuję wszystko i wszystkich.
Otóż, nie! - Nie szanuję gry aktorskiej pana Stallone'a. I będę się ją wyśmiewał! ;););) To miłe, przyjemne, uzasadnione i DOWARTOŚCIOWUJĄCE!!! ;) Ale na własną obronę powiem, że nie robię tego z powodu panującej na to mody ;).
Pozdrawiam
PS: Użytkownika shamar proszę o szerszą argumentację i nie diagnozowanie stopnia upośledzenia mego mózgu, na podstawie mojego prywatnego zdania temat jednego zaledwie filmu. Wszak ja pisząc o plebejskiej rozrywce, zaznaczałem tylko, jaki był i jest, moim prywatnym zdaniem;), target filmu. A nie kim jest każdy jego fan. Mam nadzieję, więc, że w tej kwestii nie zostałem źle odczytany.
Użytkownika shamar też pozdrawiam!;)
Licząc na ciekawą odpowiedź! ;)
"Mi się nie podobał. Moim zdaniem jest po prostu zły." O kurwa, ciężko znaleźć jakąkolwiek odpowiedź na ten miażdżący argument. Może w ten sposób: a moim zdaniem był po prostu dobry.
Och Pan "Ociec Chrzestny" i "Czas Apokalipsy" to wszystko tłumaczy. Za wysokie progi jak dla mnie;)
ta, bo Wanted jest zajebiście realistyczny.. zwłaszcza pod kątem podkręcania kuli co jest niemożliwe.. wokół własnej osi - ofkorz, ale zmieniać tor lotu bo ktoś macha ręką? yyy.. nie
co do Rambo - klasyk, ciut stary, ale jakoś dziwnie się do niego wraca i zawsze się ogląda gdy leci w tiwi