Ten amatorski mam na VHS (przed Knapikiem na tym filmiku), synchro pod DVD, może i słychać amatorkę, ale sentyment i klimat jaki się odczuwa oglądając taką wersję - wygrywa... :)
Rambo 2 i 3 amatorskie też mega klimat.
"ten amatorski mam na VHS (przed Knapikiem na tym filmiku)"
To jest młody Łukomski.
Też tak od razu nie poznałem, ale gdy się wsłuchać we fragmenty tej ścieżki, takie jak ten:
http://vimeo.com/84035810
wątpliwości się rozwiewają.