Nie czarujmy się, scena monologu jest jedną z lepszych jakie można zobaczyć i aż dziw, że
stalone został kimś kto zwykle jest pomijany jako "Ten lepszy aktor" i przypisuje się go do filmów
tzw "bezmózgich nawalanek" scena z rambo 1 pokazuje u niego kunszt powiem więcej, mało
aktorów byłoby w stanie zagrać to lepiej niż Sylwek jo dycha za tą scene filmowi się należy bo
zaskoczyła pewnie nie jednego kinomana!