PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9063}

Rambo: Pierwsza krew

First Blood
1982
7,4 146 tys. ocen
7,4 10 1 146208
7,5 48 krytyków
Rambo: Pierwsza krew
powrót do forum filmu Rambo: Pierwsza krew

Rambo to kultowa postać, nierozerwalnie połączona ze Sly'em. Jakiś czas temu przeczytałem jednak książkę i widzę teraz jak daleko ekranizacja z 1982 roku odbiega od literackiego pierwowzoru. Uważam dzieło Morella za wprost genialne. Dla tych, którzy nie czytali powiem tylko iż Rambo nie jest wcale taki dobry, a Teasle taki jednowymiarowy jak w filmie. Obaj mają swoje racje i każdemu można kibicować. Książka kończy inaczej i generalnie jest dużo bardziej krwawa. Ostatnie 20 stron czyta się jak horror, niesamowite napięcie. Ponowna wierniejsza ekranizacja ma jak najbardziej sens. Fanatycy, którzy widzieli tylko film i perspektywę zrobienia nowego Rambo bez Sly'a zapewne zechcieliby mnie ukrzyżować za samą myśl, ALE - przeczytajcie książkę. Mogłoby się to udać gdyby wybrano jakiegoś młodego zdolnego aktora i trzymano się książki zębami. Wyszłoby z tego arcydzieło mogące walczyć o Oscary. Film głęboki i inteligentny. Trzeba by tylko dobrego ambitnego reżysera, kategorię R (to akurat jasne) i minimum 2,5 h taśmy filmowej. Możecie się śmiać, ale mógłby to być jeden z lepszych filmów wojennych-psychologicznych. Książka Morella to naprawdę mocna pozycja warta takiego wysiłku i mająca odpowiedni potencjał.

New_World_Order

Ciekawe podejście jednak sądzę, że na słowo Rambo myślimy Stallone, który jest ugruntowany jako ten bohater. Sam film również świetnie się broni, więc nie widzę potrzeby.

ocenił(a) film na 9
piczympoom

A książkę czytałeś ? Ja przed lekturą myślałem tak samo.

ocenił(a) film na 10
New_World_Order

Jestem przeciwny nakręceniu nowej wersji Rambo. Kiedyś w filmach nie było komputerowych efektow, a dzisiaj robią wszystko aby sie nienamęczyć. Wiec gdyby nakręcili remake Rambo zapewne sceny z wybuchem stacji bęzynowej, czy przejazdu ciężarówki przez blokade ybły by zrobione komputerowo i starciły by swój urok. Co do książki to nie czytałem lae propo innego zakończenia - to można w zakąłdce "ciekawostki" zobaczyć, że pirwotnie rambo kończył sie jak w książce.

ocenił(a) film na 9
nakati_snake

W książce wymienionych przez Ciebie scen nie ma w ogóle. Nie nie kończył się tak samo (to że ginie to za mało, okoliczności są zdecydowanie inne, że już o charakterze obu antagonistów nie wspomnę) - przeczytaj książkę. A co do nowego filmu, to nie mówię o niskobudżetowym kinie akcji, tylko profesjonalnym, ambitnym podejściu do tematu.

ocenił(a) film na 8
New_World_Order

musze za wszelką cene dorwać tą książkę. od siebie dodam że jak ktoś jest fanem terminatora, to koniecznie musi przeczytać "Terminator 2 - Dzień Sądu" autorstwa Randalla Frakesa. :-)

ocenił(a) film na 8
New_World_Order

Ja jestem za nową ekranizacją, szczególnie po tym co się stało ostatnio w Ameryce. Temat jest szczególnie gorący i trzeba pokazać czym staje się policja w Ameryce. Zresztą nie tylko tam.

ocenił(a) film na 9
traveler

Do jakiego wydarzenia nawiązujesz ?

ocenił(a) film na 8
New_World_Order

To nie słyszałeś o wściekłej akcji pościgowej z ostatnich kilku dni za Christopher'em Dorner'em byłym policjancie i marines, który zastrzelił kilka osób w akcie zemsty za zwolnienie go z policji w Californii? To bardzo głośna sprawa w Stanach, bo policja do tego stopnia była zdesperowana by go złapać, że zaczęła strzelać bez ostrzeżenia na autostradzie do samochodu podobnego do tego jakim w pierwszej chwili poruszał się Dorner. Sprawa jest bardzo ciekawa i poruszająca. Polecam poczytać choćby tutaj:
http://www.wykop.pl/link/1406927/czekoladowy-rambo-terroryzuje-los-angeles/
ale źródeł jest mnóstwo, choć temat jest raczej pomijany w polskich mediach. Zresztą nie tylko ten...pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
traveler

Aaaa ten wesołek, no u nas faktycznie cichosza o tej historii.

ocenił(a) film na 9
traveler

"Walka Christophera Dornera zaczęła się mniej więcej w niedzielę, drugiego lutego, kiedy zabił dwie osoby. Kobietę, córkę policjanta, który go wyrzucił z pracy, oraz jej narzeczonego" - mimo dobrych chęci nie czuję do niego za to sympatii.

ocenił(a) film na 8
New_World_Order

Tak, rzeczywiście, zabicie przypadkowych osób jest niedopuszczalne, ale toczy się ciekawa dyskusja czy dopuszczenie do likwidacji przez tego Rambo skorumpowanych gliniarzy, jest godne pochwały...W Stanach Dorner miał mnóstwo sympatyków. U nas po komentarzach też jest ich dużo. Poczytaj więcej o motywach, na podstawie, których wstąpił na wojenną ścieżkę z LAPD. Według niego korupcja była i jest przeogromna, a on na to nie mógł już spokojnie patrzeć. Dla mnie jest to arcyciekawa sprawa i scenariusz na nowego Rambo. Scenariusze pisze samo życie.

użytkownik usunięty
New_World_Order

Ale przecież pierwotna wersja filmu "Pierwsza Krew" właśnie taka była. Widziałam zakończenie, gdzie Rambo ginie. Niestety ta wersja - oskarżająca społeczeństwo amerykańskie - spotkała się z tak dużą niechęcią na pokazach przedpremierowych, że z obawy przed klapą producent zdecydował się wyciąć pół filmu i zmontowano go od nowa (stad niektóre sceny jak by nie "nachodzą" na siebie). Mając do wyboru zachwyt krytyków, a wpływy ze sprzedażny, zdecydował się ostatecznie na zmianę całej fabuły.

W oryginalnej wersji obaj główni bohaterowie mieli swoje mocne powody by postępować jak postępowali i na dobra sprawę różnili się tylko tym, że jeden wrócił jako bohater i na tym zbudował swoje dalsze życie, a drugi był po powrocie opluwany i nazywany mordercą.

ocenił(a) film na 9

Nawet to alternatywne zakończenie, w którym ginie jest kompletnie inne niż w książce, a to tylko wierzchołek góry lodowej. Między książka Morella i adaptacją jest przepaść.

użytkownik usunięty
New_World_Order

Ok, łapię - chodzi ci o wierne zekranizowanie powieści, podobnie jak ma to miejsce z lekturami szkolnymi. To chyba jednak lepiej przeczytać ksiązkę, co?

ocenił(a) film na 7
New_World_Order

facet :jestem po twojej stronie.... co prawda gdy ktos mysli Rambo to mówi Stallone ale ja wierze ze przy odpowiednim zaangazowaniu da sie zrobic oscarowe arcydzielo :) ci którzy mówia ze to zly pomysl to niech przeczytaja ten cytat
"nie ma zlego planu,jest dobry plan zle wprowadzony w zycie" Damon Salvatore :P

ocenił(a) film na 6
New_World_Order

Brawo dla autora tematu. Wreszcie ktoś się wypowiedział na temat filmu pod kątem ADAPTACJI kultowej, acz zapomnianej powieści.
Tak się złożyło,że książkę czytałem będąc jeszcze w podstawówce a film pamiętając fragmentami z dzieciństwa.
Zrobiła na mnie upiorne wrażenie, dla dzieciaka żyjącego w czasach nie atakujących nadmiarem przemocy to był szok. Zdziwiłem się jak brutalny jest świat i ludzka psychika, szkolenia wojskowe, wojna.
Książka zapada na długo w pamięć.
Kiedy obejrzałem film po lekturze Morella, rozczarowany byłem ogromnie.
Z tego epickiego dramatu ludzkiej krzywdy i traumy, niesprawiedliwości społecznej i konserwatyzmu prowincjonalnej policji, zrobiono kiepski film akcji.
Dlaczego kiepski? Bo to amerykańska papka, bohater jest tu największą, biedną ofiarą i każdego z policjantów stara się nie skrzywdzić, a media robią z niego herosa. To nie jest człowiek, który po latach piekła w dżungli i na froncie wpada w szał i zostawia za sobą trupy. Gdyby w Wietnamie John (ciekawe, w książce nie było imienia) miał takie podejście 'byle nikogo nie skrzywdzić' to ani minuty by nie przeżył.
Jednym słowem, film o tytule 'Rambo' to naiwny, amerykański patos - który wyszedł w czasie zagrożenia konfliktem z ZSRR i amerykanie potrzebowali bohaterów, autorytetów.
Ciekawie przeinaczyli postać Galta - z młodego, roztrzęsionego gliniarza zrobili w filmie okrutnego oprawcę.

ocenił(a) film na 7
Bruce_Lee

na plakacie powinien byc napis : Wojna jest jak narkotyk, na i po wojnie nie da sie normalnie funkcjonowac