Jestem w trakcie czytania książki Davida Morrella "Rambo pierwsza krew", na której podstawie powstał film. Nabyłem ją za psi grosz w antykwariacie i czytam ją w każdej wolnej chwili porównując do wydarzeń przedstawionych w filmie, a trzeba przyznać, że fabuła książki jest stokroć bardziej brutalna. Ponadto dochodzą do tego okrutne wspomnienia z wietnamskiego obozu jenieckiego, który w filmie ukazany jest migawkowo (retrospekcje) i co ciekawe - narracja prowadzona jest dwustronnie, z punktu widzenia Rambo oraz Teasle'a. No i Rambo ma pokaźną brodę, a początkowo spierdziela na motorze i po górach całkiem nago!
Polecam i pozdrawiam fanów!