Bardzo dobry film familijny opowiadający o tym jak ważne w naszym życiu są marzenia :) Brak w nim scen przemocy czy wulgaryzmów, świetny wybór na niedzielne popołudnie. Film przyjemnie się ogląda, sporo komicznych sytuacji szczególnie w wykonaniu nieco nieporadnego duetu agentów FBI. Polecam młodszej i starszej widowni.
Zgadzam się z tym, co powyżej napisano, ale dodam, że jednak momentami wiało nudą, ale tylko na krótkie chwile. Końcówka w sumie mnie rozczarowała, można było wymyślić coś innego, ale też pozytywnego :P
Billy Bob T. bardzo mi sie spodobał w tej roli, chyba poszukam filmów z tym aktorem. Niepotrzebna rola Willisa, na szczęście symboliczna.
Naprawdę odświeżająco pogodne kino, film dla wszystkich, dobrze spędzony czas. 7+/10