Film bardzo dobry, aczkolwiek bez "tego czegoś" co posiada dla mnie np. Leon Zawodowiec, czy Forrest Gump. Bardzo mocno kojarzy mi się z MI2, jest jednak podstawowa różnica. W tym filmie jest wyraźne przesłanie - MI2 to była rombanka i nic poza tym. Tutaj widzę świadomość twórców.
Film godny polecenia, zwłaszcza, że na dużym ekranie musi robić duże wrażenie. Zdjęcia świetne (made in Poland ;] ), muzyka jak u Hitszkoka, a całość WARTA swojej ceny.
Nie pozostaje nic innego, jak wybrać się do kina :)
Aha, jeszcze słówko o rolach. Moim skromnym zdaniem - nic szczególnego.
To tak w skrócie - 9 na 10.
Pozdrawiam :)
G. P.