Film ma wspaniały morał. Każdy okłamuje nawet siebie samego aby tylko nie wypaśc w złym świetle , w świetle innych czy tesh samych sobie , każdy ma wspobie wartości morlane które tak naprawde łamie i usprawiedliwia sobie to na różny sposób. Nadzwyczajny.
Film rewelacyjny, nawet żaden trol nie smiał do tej pory wys**ć prowokacyjnych treści.
Mogło by sie wydawać że drwal był wpożo a tu j** taki ch**!!!
"Każdy okłamuje nawet siebie samego aby tylko nie wypaśc w złym świetle"
Albo jest naiwny jak ten mnich.
Najlepszy był jednak ten trzeci bohater ze świątyni, widać że jakiś lepszy cwaniak, jego postać bardzo przypomina lucyfera zbierającego dowody przeciwko człowiekowi. Dużo można jeszcze napisać o Rashomonie, lub wnikać np: dlaczego martwy samuraj skłamał ze sztyletem, równie dobrze mógł niczego nie mówić.
Pozdrawiam.