PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=123312}

Ratatuj

Ratatouille
2007
7,4 310 tys. ocen
7,4 10 1 309866
7,8 71 krytyków
Ratatuj
powrót do forum filmu Ratatuj

Żenada...

ocenił(a) film na 9

A mówicie, że ludzie na FilmWebie się czepiają...
TO jest szukanie dziury w całym.

http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=99&ShowArticleId=64602

ocenił(a) film na 9
miss_Bolt

Ja osobiście pozwoliłem sobie skomentować te wypocinie na stronie dziennika. Żenada i śmiech na sali. A ten facet to podobno zastępca szefa działu kultura. Skąd oni wytrzasneli takiego "oryginała".

ocenił(a) film na 9
ALIEN_K

Właśnie - "podobno". Skąd go wzieli? Przez znajomości najprawdopodobniej. NIe miał się czego przyczepić to "zjechał" motyw główny. Myślę, ze on ma jakieś skrzywienie, może przez "Karalucha"?;)

ocenił(a) film na 8
miss_Bolt

Jakiś debil pisał ten artykuł, co nie ma ani gustu (kulinarnego tudzież filmowego), ani poczucia humoru, ani co najważniejsze rozumu.

ocenił(a) film na 9
artur_t

Ale takich "recenzentów" pojawia się coraz więcej. Ewntualnie takich, którzy (wcześniej solidnie opłaceni) wychwalają najgorszą szmirę pod niebiosa. W tym przypadku mamy skrzywionego zwierzęcego rasistę. A to tylko bajka o gotującym uroczym szczurku...

ocenił(a) film na 10
ALIEN_K

Też pozwoliłem sobie pod ową recenzją zrecenzować nieco recenzenta ;) Stawiając takie założenia ten Pan
nie będzie w stanie pozytywnie ocenić żadnej odbiegającej od szarej rzeczywistości animacji... Praktycznie
każda łamie jakieś normy i zasady realnego świata - to właśnie urok i siła animacji - możliwość wizualizacji
najbardziej nawet fantastycznych wyobrażeń... No ręce opadają...

ocenił(a) film na 9
TomHagen

Masz rację, "Ratatuj" jest nierealny, jak można zrobić film (bajkę!) o zwierzątku, które robi wielkie rzeczy! ;P (ironia jakby co). Wydaje mi się,ze ten pan byłby w swoim żywiole gdyby miał do opisania film gdzie akcja dzieje się w jakiejś zapadłej dziurze na Śląsku, a głównym bohaterem byłaby bieda i snujący się bez celu upodleni ludzie, czyli...typowy polski film jakich jest teraz pełno.
Ech...

ocenił(a) film na 9
miss_Bolt

Słońce, a nie pomyślałaś, że robisz zajebisty PR portalowi ???
I może takie właśnie było założenie tej recenzji?

hmmm...

ocenił(a) film na 9
xabu

"Słońce, a nie pomyślałaś, że robisz zajebisty PR portalowi ???
I może takie właśnie było założenie tej recenzji?"

Nie uważam, zeby to było zamierzone. Tylko dlazego Ty od razu uważasz, ze recenzja z gazety codziennej jest robiona w tym właśnie celu?

ocenił(a) film na 9
miss_Bolt

Żeby zwiększyć świadomość istnienia portalu u użytkowników sieci???

Stwierdzenie, że taki był cel tej recenzji jest rzeczywiście naciągane, ale faktem jest, że pojechanie filmu ogólnie chwalonego przez wszystkich i wszędzie (słusznie chwalonego), wywołał oburzenie między innymi Twojej osoby, a co za tym poszło : Umieściłaś na stronie filmwebu link do portalu, na którym nie miałem jeszcze przyjemności zawitać.

Nie byłoby tej całej dyskusji gdyby recenzent wyskrobał kolejną cukierkową recenzję.

Nie zaprzeczysz, że również na forach filmwebu największą popularnością cieszą się tematy nazywane przez niektórych (słusznie zresztą)- prowokacjami.

Pzdr

ocenił(a) film na 9
xabu

Cóż, z jednej strony racja, ale z drugiej - wątpię czy po takiej niskich lotów recenzji ktokolwiek będzie chciał na tę stronę powrócić - nie mówiąc o kupieniu wersji papierowej - np. wyżej podpisany po tak żenującej recenzji zdecydowanie sobie daruje.

Co do samego filmu i recenzji - pan krytyk chyba niezbyt uważnie oglądał film i wyminął się z jego bardzo mądrym przesłaniem, co udowadnia w recenzji. No i trzeba być bez serca, żeby nie polubić tego szczurka. Przykra sprawa, że tacy ludzie zajmują się pisaniem do gazet...

ocenił(a) film na 10
xabu

Xabu - PR moze i zajebisty, ale raczej czarny... Moze ten Pan jest agentem konkurencji ? ;) V kolumna ? Pismo
tego rodzaju powinno jednak próbować budować zaufanie czytelnika, a nie wzbudzać kontrowersje poprzez
niekompetencję... Kontrowersje tak, ale niekompetencja NIE. Po prostu następnym razem zrażony takim
poziomem dziennikarskiej roboty już nie będzie ów czytelnik szukał rekomendacji na weekendową rozrywkę
w danym periodyku. Jakiś już czas temu, dzięki zblazowaniu, zideologizowaniu i zwykłemu rozleniwieniu
recenzentów, odechciało mi się zaglądać do działu recenzji Gazety. Teraz do ekipy dołączył Dziennik.
Zdecydowanie lepszym krokiem jest zaznajomienie się z internetowymi recenzjami prawdziwych entuzjastów
kina, a nie znudzonych odbębnianiem seansów z zawodowego obowiązku ponurych panów bądź nie
mających pojęcia o kinowych gatunkach czy konwencjach ignorantów. Przydałoby im się mentalne
oczyszczenie wzorem Antona Ego ;)

ocenił(a) film na 9
TomHagen

TomHagen - pismo tego rodzaju? Co przez to rozumiesz?

ocenił(a) film na 10
xabu

@Xabu - ogólnopolska gazeta codzienna pretendująca do miana opiniotwórczej...

TomHagen

Abstrahując już nawet od stylu, rażącego subiektywizmu (koleżka pisze jakby wstał na potwornym kacu i widział białe myszki tudzież szczurki) itd, facet pisząc taką recenzję po prostu się ośmieszył. Nikt normalny nie potraktuje poważnie recenzji, w której głównym argumentem przeciwko filmowi jest (skądinąd sympatyczna) postać głównego bohatera. To jest jakiś zwierzęcy rasizm :))

King_SX

Nie, chyba nie rasizm, tylko gatunkizm ;))

ocenił(a) film na 9
King_SX

hehe
A pamiętasz może retrospekcję Antona Ego jak mama podawała mu w dzieciństwie Ratatouille do jedzenia???

Skąd wiesz jaka retrospekcja uraczyła tego krytyka podczas oglądania tej baji? ;P

ocenił(a) film na 10
xabu

W rzeczy samej ;) Też mnie to ciekawi :D

ocenił(a) film na 9
TomHagen

Szczur w zupie?

ocenił(a) film na 10
miss_Bolt

Jasne, teraz wszyscy będą omijać francuskie restauracje, bo wszyscy uwierzą że są tam gotujące szczury manipulujące ludźmi. Dajcie spokój...

speiderman

Ale skąd w ogóle pomysł na SZCZURY W KUCHNI? Czemu akurat tak? Jak się nad tym zastanowić, to istotnie jest to niezły absurd. Nie czepiam się filmu - właściwie nawet mnie rozbawił i animacja fajna. Ale idea wg mnie - głupia. Wszystkie właściwie bajki oparte są na absurdalnych sytuacjach, wiadomo. Ale to już lekki paradoks.

Ponadto - prawda, że za długi, dzieci marudziły z tego, co zaobserwowałam i w ogóle się nie śmiały. Także nie wiem czy bajka spełniła swą misję.

ocenił(a) film na 9
sperma

buhahaha

cyt.:"Ale skąd w ogóle pomysł na SZCZURY W KUCHNI?"
- zapytał kolo o nicku "sperma"...

buhahaha

ocenił(a) film na 9
sperma

"Ponadto - prawda, że za długi, dzieci marudziły z tego, co zaobserwowałam i w ogóle się nie śmiały. Także nie wiem czy bajka spełniła swą misję."

Misja bajki = żeby dzieci się śmiały. To ile ja lat błądziłem, uważając, że za tym wszystkim kryje się coś więcej...

Na mojej sali dzieciaki bawiły się znakomicie, ja również. I nie chodzi o śmiech, ale o samo ciepło, optymizm, przesłanie. O wyjście z kina z uśmiechem na ustach i głębszą myślą w głowie. Na tym polega magia bajek.

miss_Bolt

ja tez pozwolilem sobie skomentowac ta "recenzje" na forum owej gazety.....

ba nawet zalozylem watek o tej recenzji m.in. na forum..zapraszam do dyskusji :)

ocenił(a) film na 10
miss_Bolt

Ja ta pseudo recenzje przeczytałem w wydaniu gazetowym Dziennika. Jak zobaczyłam kim jest ten gość to śmiać mi się chciało że ktoś taki pisze takie bzdury. To że nie podoba mu sie fakt szczurów w kuchni to jedno. Ale żeby wyciągać wnioski dotyczące braku udziału Francuzów w Iraku i odniesienia tego w samym firmie uważam za chore.

Film oglądałem dzisiaj i powiem tak - kolejna świetna animacja Pixar'a :)
Pod każdym względem :D

ocenił(a) film na 9
Evil_Camel

Tak się zastanawiam - czy była to recenzja z oceną? Jeśli tak, to na ile gwiazdek?

ocenił(a) film na 9
Manni

"Żeby zwiększyć świadomość istnienia portalu u użytkowników sieci???"
Naprawde tak uważasz? No cóż, nie będę sie z tobą kłócić.

Dalej nie rozumiem kilku rzeczy. Co masz do tego, ze umieściłam link? Wiele osób to robi, a to znaczy ze oni tez robią w ten sposób reklame?

A wiesz co mnie oburzyło? Nie to, ze "nie słodzi" tylko, to ze czepia się filmu właściwie nie wiadomo za co. Że szczur gotuje? To w takim razie (biorąc przykład z tego pana) powinno się zlinczować "Auta" (żyjące samochody? To niedopuszczalne, prawda?), albo może "Toy Story" (ożywające zabawki? Skandal!), albo (o zgrozo!) "Potwory i Spółka" (szafa to drzwi do świata potworów...niedożeczne).
Czy juz rozumiesz o co mi chodzi?

"Nie zaprzeczysz, że również na forach filmwebu największą popularnością cieszą się tematy nazywane przez niektórych (słusznie zresztą)- prowokacjami."

Ech...podałam ten link, ponieważ ta recenzja wydała mi się ciekawa, kurczę, wręcz dziwna. Przeczytaj to jeszcze raz, facet w recenzji o bajce pisze jakieś dyrdymały o sprawach Francji i Iraku. A co to ma do filmu o szczurze?


P.s. to w takim razie avatar tez musze znienić. Wnioskując z Twojego podejścia promuję Kubricka, albo niewłaściwe zachowywanie się małoletnich dziewczynek?

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
miss_Bolt

Nie pisze się Kubricka tylko Kubica !!!

ocenił(a) film na 9
miss_Bolt

Widzę, że Cię trochę uraziłem? Nie potrzebnie wziełaś to do siebie. Nie taki był mój zamiar.

Ale mimo wszystko >przepraszam< i

Pzdr

xabu

"Misja bajki = żeby dzieci się śmiały. To ile ja lat błądziłem, uważając, że za tym wszystkim kryje się coś więcej...

Na mojej sali dzieciaki bawiły się znakomicie, ja również. I nie chodzi o śmiech, ale o samo ciepło, optymizm, przesłanie. O wyjście z kina z uśmiechem na ustach i głębszą myślą w głowie. Na tym polega magia bajek."

Taaa, wiesz, ja też lubię bajki i nie uważam, że ich misją jest tylko wywołanie śmiechu - ale chyba w jakimś stopniu powinno? Dzieci zazwyczaj nie lubią rzeczy poważnych, a moim zdaniem długość filmu i lekkie zagmatwanie spowodowane wątkiem dotyczącym spadku po kucharzu odciąga ich uwagę, i zaczyna nudzić. Podałam doświadczenia z seansu, na którym byłam, gdyż nikt na sali się nie śmiał, chłopiec za mną płakał, a przede mną dziewczynka wierciła się i w ogóle nie uważała. Aczkolwiek zauważyłam, że co seans, to zupełnie inni widzowie - na jednym śmieją się, gdy ja się załamuję, na drugim załamują się ze mną. Więc może trafiłeś na grupę mądrzejszych i bardziej optymistycznych dzieci ;)

Odwołam się też do wypowiedzi Innocentii. Nie zgadzam się, że tematyka Ratatuj to schematyczne podobieństwo do Toy Story czy Potworów i Spółki. Wiadomo, że bajki mają na celu:
a) rozbawienie i rozrywkę
b) naukę oraz pokazanie specyficznych wartości
c) morał

W każdej bajce w pośredni lub bezpośredni sposób jakiś morał jest przekazywany. Weźmy np. Króla Lwa - ukazuje on miłość i przywiązanie do rodziny, ukaranie zła, moc przyjaźni, etc. etc.

A co pokazuje Ratatuj? Że nawet jeśli jesteś szczurem, możesz zostać kucharzem? Kulinarne marzenia zwierząt żyjących w ściekach i żywiących się odpadami również się spełniają? Zdruzgotani faktem szczura-pod-kucharską-czapką kucharze renomowanej restauracji uciekają, gdzie pieprz rośnie, a dowodzenie nad lokalem przejmuje stado szczurów myjących ręce?

Jasne, że możemy także zauważyć podstawowe przesłania - marzenia się spełniają, jeśli się staramy, przyjaciele nam pomogą itp. Ale czy one wystarczają?

Nie wiem, bo kontrargumentów widzę sporo. Nawet miłość Linguiniego z Colette jest sztuczna - w końcu ona zakochuje się w nim m.in. dlatego, że imponuje jej swoimi zdolnościami w kuchni (nie wiem czym innym mogła się kierować wybierając na fiance takiego nieudacznika). Ponadto - ten krytyk. Zwalczenie zła praktycznie nie występuje - zagorzały przeciwnik restauracji po skosztowaniu jednej potrawy i dowiedzeniu się, że szczury gotują, zmienia opinię o wszystkim i staje się dobry. Tak nie powinno być w bajce, wg. mnie, to nie jest odpowiednie rozwiązanie, nawet poprzedzone jego psychicznym wytłumaczeniem.

Tyle. Nie przeczę, że mimo to film mi się właściwie podobał i rozbawił. Ale nie uważam, by był gatunkowo dobrą bajką i gdy będę miała dziecko, chętniej puszczę mu stare klasyki Disneya niż to. Za długie, zbyt niejasne w wielu względach.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 9
sperma

Już wiem jaki masz problem Spermo. Ty poprostu nie doceniasz inteligencji dzieci. Nie zdziw się, jak kiedyś twój szkrab zada Ci niezręczne pytanie :

"mamo, skoro ty jesteś spermą, to czym jest tata?"

P.s. Jakbym poszedł do kina na fajną baję i okazałoby się, że film to jedna wielka sperma, która siedzi przede mną i zasłania mi cały ekran - też bym się chyba popłakał...

xabu

Łoho, zabiłeś mnie! No cóż, teraz to chyba ja Twojej inteligencji nie doceniam.

Masz jeszcze jakieś ciekawe argumenty, obalające i miażdzące moją teorię?

ocenił(a) film na 9
sperma

"Nie pisze się Kubricka tylko Kubica !!!"

Hmmm...chyba nie wiem o co Ci chodzi. Kubrick to taki reżyser, z resztą sam sprawdz:

http://stanley.kubrick.filmweb.pl/

Wporządku? Mam nadzieje,ze tak:)

I nie uraziłeś mnie, tylko zdziwiłeś mnie tym, ze czepiałeś się zwykłego linka do recenzji.

ocenił(a) film na 9
miss_Bolt

Drogi Spermo, czy ja napisałam ze Ratatuj jest podobny do tamtych bajek? Podałam tamte przykłady, zeby pokazać, ze inne bajki mają równie "nierealne" tematy co film o gotującym szczurze (to tak odnosnie recenzji), bo skoro ten pan czepia się gryzonia przygotowującego wytrawne dania, to dlaczego nie przyczepi sie gadających samochodów? Czy już rozumiesz co mam na myśli?

Pozdrawiam

miss_Bolt

"DrogA" spermo :P

Ja wiem, o co Ci chodziło i zdaję sobie sprawę, że bajki muszą być nierealne. Miałam na myśli, że "gotujący szczur" to nie jest dokładnie taki sam przykład jak "gadający samochód". Wydaje mi się po prostu, że połączenie szczura i jedzenia jest nie do końca.. hm... smaczne. Ale ok, jeśli się dzieciom podoba, to niech się podoba (aczkolwiek nie wiem czy tak w istocie jest). Poza tym - strasznie głupia jest wg. mnie jeszcze kwestia pociągania za włosy. Ale ok - mówię, że właściwie podobała mi się ta bajka, tyle że nie uważam, by była idealną bajką :}

ocenił(a) film na 10
miss_Bolt

Ja tam uważam że film nie jest supergenialny, ale kocham myszy, szczury itd. Sama posiadam dwie koszatniczki i wykazują się inteligencją od ponad roku, bo od takiego czasu je posiadam. Głupio mi się przyznać, ale sama jedną znalazłam na ulicy. Drugą potem dokupiłam..................... Mogę tak opowiadać ,jak bardzo moje pyśki są do wszystkiego zdolne (raz mi wpadł do kibla bo chciał wskoczyć na pralkę :P, itd...). Poszłam na ten film bo lubię takie szczurki. Mówcie co chcecie ale film nie jest tak żenujący jak piszecie... Wiem, wiem, że mnie nienawidzicie... Jak chcecie mi coś napisać to skomentujcie na mojej stronie. Możemy pogadać o Red Hot... O czym chcecie... :D :) :P 8) :* Papa

ocenił(a) film na 9
Soczek_marchewkowy_Marwi

Łał, super!!!

Ja też kocham myszy i szczury ! W domu mam szczura argentyńskiego bez rodowodu (też znaleziony, przez moją mamę, która znalazła go pod taką jedną restauracyją w Szczecinie i pomyliła go ze szczeniakiem), ale wydaje mi się, że jest rasowy bo ma takie błyszczące futerko :)

Na początku były z nim problemy (np. wpierdzielił kota mojej siostry ), ale teraz jest poprostu członkiem rodziny i nie odalibyśmy go za wszystkie skarby świata.

Też się zastanawiam czy nie dokupić mu samiczki, bo sąsiadki boją się wyprowadzać swoje suczki na dwór.

Epilog: ostatnio przechodziłem koło tej restauracyji w ZS i wyobraźcie sobie, że zbankrutowała...

miss_Bolt

Tak wygląda całkowicie nie profesjonale podejście do recenzowania czegokolwiek. Też dodałem swój komentarz, choć wątpię, czy autor choć na chwilę zastanowi się nad tym co tam napisane.

ocenił(a) film na 8
miss_Bolt

MI się podobała recenzja. Z tym że szczury w filmie mi nie przeszkadzają. Dochodzę do przeciwnych wniosków niż autor. sympatyczna, zabawna komedia familijna bardziej zainteresuje dzieci kuchnią. Nie sadzicie, że Francuzi i kucharze to nie temat dla dziatek. Powinno się dzieciom ograniczyć dostęp do filmów mających swoja akcję w kuchni. Przecież ogranicza się dostęp do filmów ze scenami miłosnymi. Namiętności kulinarne wydają mi się bardzo nieprzyzwoite.
Mimo to nie pozwolił obniżyć oceny temu obrazowi. 8/10