A mi się właśnie podobało że skupili się na fabule i budowaniu postaci a nie był to kolejny film "Hej, wymyślmy luźną fabułę i napchajmy ją gagami i parodiami znanych filmów".
Nie wiem gdzie tu braku konsekwencji szukać? Fabuła jest bardzo dobrze powiązana i rozbudowana a humor o tyle dobry że w przeciwieństwie do np. Shreka, nie występuje w co drugiej sekundzie więc można było że tak powiem ?odpocząć od śmiania się? między jednym gagiem a drugim.
Także bardzo dobrze wyważyli sceny wesołe z poważnymi i smutnymi i w przeciwieństwie do większości ?animowanych komedii? nie wypadły one sztucznie. Wręcz przeciwnie.

I swoją drogą jedna z nalpeszych animacji 3D jakie widziałem. Postacie owszem groteskowe ale zato realistycznie wypadły scenografie oraz jedzenie...

Brak konsekwencji jest i nie będę tu opisywał, bo w końcu większość dopiero obejrzy ten film. Bajka na jeden raz i do zapomnienia.