Ponieważ sama jestem wielką fanką pitraszenia w kuchni to obdarzyłam szczurka wielką sympatią :))
Masz racje naprawde urocza bajeczka...z mojej stronu jeszcze dodam ze Paryz jest w niej piekniejszy niz w rzeczywistosci. Szczurek swietny fabuła fajna ratatujka apetyczna:P
Owszem, właśnie myślę czy pójść do takiej restauracji w Paryżu i spróbować Ratatouille na żywo. Moja babcia i tak najlepiej gotuje na całym świecie!!!!! :-))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))).Jest gdzieś w Paryżu taka restauracja o nazwie "Ratatuj",wystarczy poszukać gdzieś w Google, rzecz jasna.