Wyjątkowo idiotyczny zarzut. I to tylko z tego powodu animacja jest "beznadziejna"?!

Pani Nadwrażliwa Mamuśku! To jest film ANIMOWANY, ale to nie znaczy, że jest to BAJKA DLA DZIECI. Jest to film familijny, ale oglądać go mogą dzieci starsze, które wiedzą, że słowo "cholera" nie jest słowem ładnym. Jednakże, jest to i tak stosunkowo łagodne przekleństwo. Można byłoby się pieklić, gdyby padło coś na "k". Tymczasem użyto słowa, które dzisiaj jest ostre, ale nie jest wulgaryzmem. Wciąż jednak jest to za mało, aby przekreślać jakość całego filmu. Jeśli szanowna Pani dostaje pąsów na dźwięk słowa "cholera" to głęboko współczuję.

po pierwsze mam 13 lat i nie jestem"nadzwlaźliwą mamusią" mi się po ludzku film nie podoba brzydkie postacie cholera pasuję do osób w moim wieku a przecież kiedy film leciał na jedyncę to było od siedmiu lat czyli według ciebie dzieci chodzące do pierwszej klasy powinny tak mówić?!

Ta, nadwrażliwą mamusią to ty nie jesteś, ale pisownie byś mogła trochę poćwiczyć. Dla mnie bajka świetna, a słowo "cholera" nie zrobiło na mnie żadnego wrażenia. Nawet sześciolatki tak gadają i nie uważają tego słowa za wulgarne. tak się to w naszym języku polskim przyjęło. Nie rozumiem zarzutu.

Nie rozumiem ataku na tą dziewczynę. Prawdą jest, że pisać nie umie, ale należą się jej słowa uznania, że dba o kulturę w społeczeństwie. To że młodsze dzieci używają takich słów wcale nie oznacza, że nie są one złe. Z tego co się orientuję cholera jest wulgaryzmem, ale nie przekleństwem. P.S. Sam nie zwróciłem na to uwagi podczas oglądania. Niestety ocena 1/10 dyskwalifikuje ją w moich oczach, tak jak wasze 10/10 bo arcydziełem ta fajna bajka nie jest.

"Cholera" jest przekleństwem, ale niekoniecznie wulgaryzmem. Poza tym, spośród przekleństw jest stosunkowo najłagodniejszym wyrazem. "Ratatuj" jest filmem na pewno nie dla dzieci, raczej jest dla młodzieży i dorosłych. Nie tylko z powodu słownictwa, ale przede wszystkim z powodu treści, w której sporo jest "dorosłych" aluzji (chociażby gag, kiedy Remy i Linguini patrzą na siebie z wyrazem dezaprobaty na myśl, że szczur miałby się ukryć w majtkach chłopaka). Użycie słowa "cholera" jest w tym filmie dopuszczalne, a nawet wskazane. Postać negatywna nie może przecież w gniewie używać wyrażeń w rodzaju "niech to piorun strzeli". Natomiast idiotyzmem jest dawanie temu filmowi oceny 1/10 tylko z powodu użycia ostrego słowa "cholera", bez wzięcia pod uwagę wszystkich aspektów oceny. 10/10 to za dużo, istotnie, bo film rewolucyjną animacją nie jest. Ale jak dla mnie 8/10 lub 9/10 będzie oceną odpowiednią.

Może faktycznie obeszłoby się tutaj bez tego "strasznie brzydkiego słowa", jednak moim zdaniem aż tak ono nie razi...poza tym uważam ten film za bardzo udany - interesujący, orginalny, zabawny i przede wszystkim nie głupi. Nie wiem co masz na myśli pisząc "brzydkie postacie" - jak dla mnie takie brzydkie wcale nie są, a za to na pewno barwne i ciekawe. Nie chciałabym też być niegrzeczna, ale proponuję nauczyć Ci się pisać po polsku, bo ciężko cokolwiek zrozumieć z Twoich wypowiedzi a skoro, jak piszesz - masz 13 lat, to chyba powinnaś już umieć układać zdania...pozdrawiam :)

śmieszne... to ostanie. a jeśli chodzi Ci o to " nadzwlaźliwą mamusią" to było no wiesz takie "safleniące". eee w pisaniu jakoś za bardzo się nie przykładam, w postaciach nie podobają mi się ludzie tak jakoś obrzydliwie przedstawieni reszta ok Remy mi się na przykład spodobał tylko dubbing do niego nie pasuję,Zamachowskiemu głos dobrze przypasował do shrek'a ale dziś na jedynce taki film leciał no i on też tam dubbingował nawet fajnie to wyszło tytułu nie pamiętam. nie zdążyłam na początek.
także pozdrawiam

Cha, cha, cha :) ( tak, wiem, ze hahaha wyglada lepiej:P) To widac, ze do pisania sie nie przykladasz:) Ja zrozumialam piate przez dziesiate:) Choc w sumie minelo kilka lat wiec moze cos sie odmienilo? Mam tu na mysli takze Twoje niedojrzale podejscie i ocene, nie tylko pisownie:)))

Mieszkam w bloku na parterze. Pod moimi oknami często chodzą dzieci młodsze niż siedmioletnie. Zdziwilibyście się słysząc jakich słów używają."Cholera" byłaby z nich najdelikatniejsza.

takie słowa w większości bajek teraz są, a raczej w filmach animowanych. Brzydkie postacie? Tez nie bardzo to rozumiem. Przyznam, że ostatnio przez przypadek, będąc u znajomej która ma 5 letniego braciszka, leciały bajki w tv. zwykła kanał z bajkami. W żuyciu nie widziałam czegos takiego! obleśne, okropne stwory! ja jak byłam mała ogladałam smerfy czy gumisie, a to co teraz jest dla tych maluchów to po prostu szok. Już po tysiąckroć wolę filmy animowane i to takimi 'bajkami' bedę 'karmić' własne dzieci. :)

z tego co przeczytałam, wnioskuję, że ty się totalnie nie znasz na współczesnych bajkach.
pff :/ usłyszałaś słowo 'cholera' i już ci się bajka nie podoba? : l
bardzo dziwna z ciebie trzynastolatka.
mam takie pytanie do ciebie:
gdzie Ty się kurcze wychowujesz, skoro masz 13 lat i nie słyszałaś przeklinających i pyskujących 6-7 - latków ?
ja jestem w wieku gimnazjalnym i nawet idąc przez miasto czasem słyszę jak małe dzieci przeklinają...
cóż. moim zdaniem animacja, dialogi, fabuła - super ^^
pozdr ;)

Szanowna Pani, z przykrością oświadczam, że jest Pani nadspodziewanie j*bnięta.

nadwyraz j*bięta :) świetna bajka 10/10

Co to jest "DIALOK"?

wymagasz czegoś więcej od 13-latki ? :D

Jak to "co to jest DIALOK...?
Dialok to pozytywny wynik oczyszczania roztworów koloidalnych z elektrolitów przy użyciu błony półprzepuszczalnej.
Inaczej mówiąc skrót od - Dializa Okej!
:D

znam 6 - latka który wplata w swoje wypowiedzi słowa na "k" , "h" i inne, i to za pewne nie on jeden,
więc słowo "cholera" w filmie animowanym wrażenia na mnie nie robi.

był jeszcze jeden
Horst: Cholera, to twój przepis! Co to znaczy, że nie wiesz, jak to ugotować?

Wróć do szkoły, przysiądź nad słownikiem, naucz się ortografii i składni, dorośnij i wróć tu. Wtedy porozmawiamy.