Jakieś głupoty,typu nudne,"film o pszczołach" lepszy,zabawniejszy!!!???
Shrek,epoka,bla,bla,bla...Przecież bajki Dreamworks niczego nie uczą!!!
Ten cały szajs co został wymieniony przez marcowo-grudniowych komentatorów,(czyli te epoki, shreki itd.)nie dorastają "Ratatuj" do pięt,przy niej to wogóle nic.Tylko firma DISNEY zawsze przekazuje pod adresem młodych widzów ważne życiowe przesłanie.Taki "Shrek"demoralizuje dzieci i młodzież,w znajdującej się tam agresji na każdym kroku!Ratatuj o szczurku Remym,jest pokazany w sposób właściwy,realny,a nie pszczoły ratujące świat przed zagładą,co to ma być.....?Tamte posty były już dawniej,ale ludzie mówiący,że był mało śmieszny,nie mają racji.Oni omawiali tylko i wyłącznie humor i sceny w filmie,a nie jego morał i wartość.To jest arcydzieło współczesnej sztuki filmowej,i jak zawsze,bez względu na czasy,zaskakuje nas,i myślę,że zrobi to nie jeden raz.Tamci co wtedy pisali posty,oceniali film po dowcipach,detalach i scenach.W ten sposób nigdy nie ocenia się filmów!Dobry film,nie musi być śmieszny,i zawierać energiczne efekty,musi zawierać ważny życiowy morał i się przedewszystkim dzieciom i młodzieży podobać,zgodnie z ich tymczasowymi zapotrzebowaniami,które się zmieniają,i uważam,że dzieci i młodzież znów za kilka lat będą oglądać takie klasyki jak kiedyś,a od czasu do czasu pośmiać się z ko0mputerowych,śmiesznych i również uroczych postaci,jka w kategorii DISNEY PIXAR.Jedynymi bajkami z ważną treścią od Dreamworks były;"Mustang z dzikiej doliny","Droga do EL DORADO"i chyba o ile dobrze pamiętam "Tristan i Izolda",a ta reszta od cz.1 Shreka,to jakiś jeden wielki kit i mętlik.Ja też chvę czasem nauczyć się gotować od mojej babci,bo gotuje najlepiej na świecie,i też uwielbiam marzyć.
Pozdrawiam Felinka.
Brawo Felinka, oby na FW było więcej takich użytkowników. A tak przy okazji, jaka jest twoja ulubiona bajka z wytwórni Walta Disneya?
Mi najbardziej przypadł do gustu Król Lew.
Trudno mi powiedzieć,przeważnie lubiłam te przygodowe i o zwierzętach, bo je bardzo lubię.Moje ulubione to;"Aryskotraci","Bambi","101 dalmatyńczyków" i "Oliver i spółka".Natomiast z tych o ludziach to
takie pozycje:"Księżniczka Labędzi","Mulan" i "Księga Dżungli",chociaż zwierzątka też częściowo występują,lecz głównym bohaterem jest chłopiec
Mowgli.Jeszcze to "Piotruś Pan" i "Atlantyda zaginiony ląd".Króla lwa też mam, na VHS całą trylogię.
Król Lew jest filmem mojego dzieciństwa. Gdy jako kilkuletni brzdąc byłem na nim pierwszy raz w kinie, byłem pod wielkim wrażeniem tego filmu. Kilkanaście lat później, gdy obejrzałem film jako już dorosły człowiek zacząłem na niego patrzyć z innej perspektywy. Dostrzegłem, że Król Lew niesie ze sobą wiele prawd i zasad moralnych, które są potrzebne dziecku do prawidłowego rozwoju.
Zgadzam się, "Bambi" także zawiera ważne treści, jest w nim pokazane,że nawet
jak wydarzy się coś strasznego, co uważamy za koniec świata, możemy to przetrwać i zacząć żyć zupełnie inaczej, dzięki pomocy przyjaciół, rodziny i wierze w swoje własne możliwości.Takim smutnym punktem kulminacyjnym w Bambim, jest śmierć jego mamy.Bambiego zabiera jego tata,
Wielki Jeleń.Bambi dorasta i bawi się ze swoimi prawdziwymi przyjaciółmi.
Na zakończenie akcji filmu, Bambi zostaje po ojcu królem lasu.
Czy to nie jest wspaniały film...Dzieci i młodzież też mogą zobaczyć ważne zasady moralne i maniery, którymi powinni odznaczeć się mężczyżni i
kobiety.To samo w Aryskotratach, dachowiec, który jest odpowiedzialny za losy Diuschessy i jej trzech kociątek.W dalmatyńczykach o ratowaniu o pomaganiu sobie wzajwmnie ibezinteresownej miłości rodziców do swoich dzieci.Pocahontas o szanowaniu ludzi innych kultur i ras, a Atlantyda, też w sumie o tym samym, lecz jest jeszcze druga wartość,iż chęć poznawania świata dla dobra innych istot, być powinno.Bajką mojego dzieciństwa było "101 dalmatyńczyków".W kategorii współczesnych bajek "Ratatuj" i "Piorun".W końcu o Ratatuj jest to forum, lecz można omawiać je podając różne przykłady równie wartościowych filmów.Przecież my nastolatki to jeszcze dzieci,dopiero się wszystkiego uczymy.Daleko nam jeszcze do dorosłości...
Faktycznie, liczba skończonych lat nie może określać dorzałości człowieka. Oglądałaś, może Zakochanego Kundla? Pamiętam, że, gdy pierwszy raz go zobaczyłem nieomal się poryczałem...
Widziałam tę póżniejszą drugą część "Zakochany kundel ||-przygody Chapsa".Jednak też niesamowity!Interesuje mnie właśnie obejrzenie tego pierwszego klasyka w.Disneya.Kiedy miałam 11 lat i oglądałam Bambiego na VHS( z resztą do dzisiaj go mam w swoim zbiorze filmów),uroniłam łzę, kiedy na przedwiosennym polowaniu, zginęła jego mama.Uroniłam łzę, tak jak Bambi.Przy tej okazji podaję Ci adresy stron, na których są pokazane te cechy moralności, miłości i odpowiedzialności za rodzinę Bambiego w
filmie "Bambi" oczywiście.Tam jest dużo takich wartościowych i fajnych scen, ale specjalnie jeśli chodzi o największą esencję zasad moralnych to te fragmenty, szczególnie uwzględniam:
Śmierć mamy Bambiego i jego ojciec, który ze sobą zabiera:
http:\\www.youtube.com\watch?v=-eHr-9_6hCg&NR=1
Kiedy dorosłych Bambiego i Felinkę zaatakował inny jeleń:
http:\\www.truveo.com.\Bambi-VS-Ronno\id\2161728214619960679
Bambi ratuje Felinkę, podczas letniego polowania:
http:\\www.youtube.com.\watch?v=j-vWsS-XwkE&featrue=related
Pozdrawiam Felinka.
http:\\www.youtube.com\watch?v=-eHr-9_6hCg&NR=1
http:\\www.truveo.com.\Bambi-VS-Ronno\id\2161728214619960679
http:\\www.youtube.com.\watch?v=j-vWsS-XwkE&featrue=related
http;\\www.youtube.com\watch?v=-eHr-9_6hCg&NR=1
http;\\www.truveo.com\Bambi-VS-Ronno\id\2161728214619960679
http;\\www.youtube.com.\watchv=j-vWsS-XwkE&featrue=related
Myślałam,że je aktywuję i dlatego znowu wysłałam.Nie udało się;-(.
Wobec tego już nie ponawiam tej próby.Czy obejrzałeś już to video?
Co o tym sądzisz?
Niestety nie dane mi było zobaczyć Bambiego w całości, ale dzięki, że przypomniałaś mi najlepsze momenty filmu.
Pozdrawiam
Zgadzam się, że "Ratatuj" jest zdecydowanie lepszy od "Madagaskaru", ale też nie mam zamiaru specjalnie deprecjonować filmów Dreamworks.
"Shrek" czy "Epoka Lodowcowa" w sumie zawierają tę samą treść, co niemal każda bajka - nie ważne kim jesteś i tak możesz być dobrym człowiekiem, tylko twoje prawdziwe ja się liczy.
W "Ratatuj" zaciekawiło mnie świetne przedstawienie wątku rozwijania talentu przez szczurka, rozwijania swojej pasji którą musiał ukrywać przed rodziną co nie pozwalało mu się w niej zupełnie spełnić. Podchodziłem do tego filmu z dystansem, ale jednak i mnie zaciekawił.
Osobiście nie mam żadnych sentymentów wobec Disney'a, ponieważ nie pamiętam żadnej jego animacji, a "HSM" to nie mój obszar zainteresowania. Animacje Pixara lubię, ale "... Nemo", czy "Auta" jakoś mnie nie zachwyciły w przeciwieństwie do "Wall-E", czy "Presto" - świetne studio tworzące filmy na poziomie. Ale tak w ogóle to ja na "Spider-manie: tas", "Motomyszach z Marsa" i "Batmanie" się wychowywałem, a tam z wartościami dość krucho. :)
Osobiście filmy animowane oglądam codziennie z rodzeństwem, w tempie fabrycznym. Cóż, taka praca ;). Powoli zaczęłam się przyzwyczajać i oceniam to wszystko w bardzo prosty sposób: podoba mi się albo nie.
Od czasu do czasu trafia się film, który jest dla mnie dobry na tyle, że potrafię nawet do niego wrócić, i nie zapominam wszystkich szczegółów, łącznie z tytułem, po 20 minutach. A propos tytułu, to w "Ratatuj" on także jest ciekawy. Cały film mi się spodobał, zaczynając od grafiki, a kończąc na dialogach.
"Film o pszczołach" także wyjątkowo przypadł mi do gustu, ale nie zamierzam tych dwóch pozycji porównywać, ponieważ, wbrew pozorom, są to zupełnie różne filmy.
A jeśli jesteśmy już przy temacie szczurów - to polecam "Dzielnego Despero", chociaż nie każdemu. Bardzo interesujący film, wyróżniający się spośród nawału komercji. Do końca nie wiadomo o co w nim chodzi; obawiam się, że muszę obejrzeć jeszcze raz, żeby zrozumieć ;). W każdym razie o wiele lepszy, niż wskazywał na to tytuł.