Zgadzam sie z przedmówcą. Również ode mnie 6/10. Film stanowczo przereklamowany. Po takiej iloście reklamówek i zachęt od producentów spodziewałam się czegoś znacznie lepszego. Do kina można się wybrać z młodszym widzem, ale na nudne wieczory polecałabym wybrać coś innego.

A mnie się właśnie podoba, bo od czasu do czasu dobrze jest obejrzeć coś takiego. Z tym, że jest przeciętna się nie zgodzę, gdyż sam pomysł o szczurze, który potrafi gotować, jest wyczulony na smak i wygląd potraw, to coś zupełnie oryginalnego. Młodsi widzowie raczej nie zrozumieją pewnych aluzji zawartych w filmie, film może się wydawać dziecięcy, z powodu zabawnego, karłowatego szefa kuchni, ale powiem, że fajnie raz na jakiś czas obejrzeć film ze szczęśliwym zakończeniem i przesłaniem.

Dziękuję za uwagę i namawiam do ponownego obejrzenia.

No obejrzeć można, ale tylko ze względu na świetną animację. Jeśli jednak, tak jak mówisz, gotujący szczur wyczulony na smak to jest coś co ma przyciągnąć ludzi do kin to niech zrobią bajkę o ślimakach z wyostrzonym wzrokiem, które jeżdżą na rowerach, będzie jeszcze bardziej oryginalne :) Poza tym nie uważam, że jest tu cokolwiek czego młodsi widzowie mogą nie zrozumieć i to właśnie dla nich kierowałbym Ratatuj. Moim skromnym zdaniem tej bajce wiele brakuje do takich produkcji, jak Epoka Lodowcowa czy Shrek, a one mają gorsze noty niż Ratatuj. To jest kolejne potwierdzenie, że nie można się kierować średnią ocen przy wyborze filmu.

"Moim skromnym zdaniem tej bajce wiele brakuje do takich produkcji, jak Epoka Lodowcowa czy Shrek, a one
mają gorsze noty niż Ratatuj. To jest kolejne potwierdzenie, że nie można się kierować średnią ocen przy
wyborze filmu."

To jest kolejny dowód na to, że de gustibus non est disputandum ;) Średnia ocen świadczy tylko o tym że
spośród dużego zbioru osób które ten film obejrzały (z kilkoma wyjątkami...) zdecydowanej wiekszości film
ten się bardzo podobał, a grupa w której gusta ten film nie trafił (jak w przypadku przedmówcy), bądź nie
spełnił jej wysokich oczekiwań, nie była dostatecznie liczna (i surowa w ocenach) by przechylić szale na
niekorzyść Ratatuja. Kierowanie się średnią ocen może nie jest najlepszym wyznacznikiem, ale
uprawdopadabnia sytuacje, że nawet nieusatysfakcjonowany kinoman po seansie oceni film na 6/10. Chyba
nie tak źle, prawda ? Tak czy inaczej umiejętność trafienia w gusta tak szerokiej grupy widzów i zaspokojenia
ich oczekiwań w tak wysokim stopniu świadczy o twórcach raczej pozytywnie, tym bardziej, ze zawojowali
światową publike. O popularności, nie zawdzięczanej przecież znanemu tytułowi, świadczy już niemal 600
mln $ w światowym BoxOffice (w sezonie zatłoczonym trzecimi i czwartymi częściami światowych hitów), co
jest 4 wynikiem w historii animacji pośród filmów nie będącym kontynuacją, adaptacją, spin-offem ani
remakiem uznanego tytuły, marki lub serii. W tej konkurencji skromny szczurek uległ tylko pixarowskim
bohaterom: rybce Nemo i rodzince Iniemamocnych oraz disnejowskiemu lwiemu królowi.
Oczywiście jak głosi porzekadło: jeszcze sie taki nie urodził, co by wszystkim dogodził ;)

Jak dla mnie tez 6/10 ze wzgledu na animacje bo histora jakos mnie nie porwała, nie czuje potrzeby ponownego obejrzenia w najblizszym czasie ale mój 5 letni brat pewnie by dał 10/10 i własnie o to chodzi bo przeciez jest to produkcja kierowana do dzieci :)i myśle że dla dzieci jest idealna szczególnie przy zalewie bajek które nie sa do końca dla małego widza(zawieraja humor dla dzieci niezrozumiały). Oprócz tego bardzo optymistyczny morał, ze trzeba wierzyc we własne siły i realizować marzenia nawet te niezwykłe. Sumujac to wszystko musze dac 8.

Abstrahując już od Twojej oceny i nawiazując jedynie do tego, co piszesz o wieku widzów: ktoś musiał Cię
wprowadzić w błąd ;) Ta produkcja nie jest kierowana głównie do dzieci - to przedstawiciel kina familijnego,
w którym reprezentanci każedej grupy wiekowej (w założeniu) powinni znaleźć coś dla siebie. Możliwe, że 5-
letni braciszek ubawiłby się warstwą humoru fizycznego, możliwe, że spodobaliby mu się symapatyczni
bohaterowie. Z doświadczenia z seansów mogę jednak powiedzieć, że wystawiając Ratatujowi ocenę 10/10
należałby braciszek do mniejszości pięciolatków. Wiekszości dzieciaków w tej grupie wiekowej ten film po
prostu się dłuży, także ze wzgledu na to, że pewnych scen, wątków i sformułowań po prostu nie rozumieją...
Wydaje mi się, że oceniając ten film jako bardziej " dla dzieci" w przeciwienswie do tych "zawieraja humor dla
dzieci niezrozumiały" nie doceniasz pewnej znaczącej miedzy tymi filmami różnicy: w Ratatuju wątki
niezrozumiałe dla młodszych dzieci są istotne dla intrygi, kluczowe dla fabuły (choćby kwestia DNA, czy rola
krytyka i związany z nim końcowy monolog Antona Ego). Powiedziałbym nawet, że ta niezrozumiałość dla
młodszych widzów może być postrzegana jako wada tego filmu jako produkcji familijnej... Owe "dorosłe
żarty" w innych filmach nie mają wpływu na zasadniczą oś fabularną i przelatują niejako ponad głowami
dzieciaczków nie wpływając na rozumienie tego co się dzieje na ekranie. Poza tym ocena optymalnej kategorii
wiekowej dla tego filmu jest nieco bardziej zlożona niz Ci sie wydaje :) Ja wprawdzie wahalbym sie miedzy
9/10 a 9,5/10 (oczywiscie oceniajac na tle konkurencji) ale jestem od Twego braciszka niemal 6 razy starszy ;)
Wsrod moich znajomych sa osoby nawet dwukrotnei starsze ode mnie, ktore z kina po tym filmie wyszly chyba
nawet bardziej usatysfakcjonowane ode mnie (co niektorzy byli wrecz zachwyceni) ;)
...oczywiście zawsze możesz napisać, że podczas seansu nasza percepcja została zdominowana przez
wyjątkowo potężne "inner child" ;)

1/10 dno. 1 punkt za animacje. nie wiem co Wy w tym filmie widzicie

film a na rottenie ma 97%, gdzie krytyce miazdza kazdy film, mi tez sie wydawal bardzo dobry. No sorry ale film nie moze byc slaby jak wszedzie zbiera wysokie srednie noty, na rottenie ocenilo go 200 krytykow, wiec twierdzenie ze wszedzie znalazlo sie za malo wymagajacych widzow jest glupota ;/

Ja Uwazam ze Epoka Lodowcowa I Shrek sa dobrymi Filmami ale z Innej Polki
Wiec Porownywanie ich Do Ratatuille
Jest bezsensu
Uwazam ze Film jest bardzo przyjemny, i dobrze sie go oglada
jA tak przy Okazji nie znalalzem sie z Filmem Ktorego Wszyscy byli byli by zadowoleni
Zawsze jest jakies ale...
No coz Juz Nic Ludzi nie zaspokoji