Muszę przyznać, że mimo olbrzymiej fascynacji kasetami video, która doprowadziła do mojego zainteresowania kinem w ogóle, do wczoraj nie miałem okazji obejrzeć żadnego "giełdowego wydania pirackiego". Mowa tu o VHSach które mieściły dwa filmy, oba tłumaczone przez amatorów w domu i czytane głosem równie doświadczonego...
więcej