z widoczną zapowiedzią kontynuacji. Ciekaw jestem jak dalej pociągną temat. Realizacyjnie gdyby nie smartfony, to można odnieść wrażenie, ze to film z lat końcówki '80 początku '90. Szpilka w jabłku i gniazdo pająków wrzucone do ucha, ciekawe rozwiązania. Niemniej z ciekawości zobaczę drugą odsłonę.