To odegrana scena z przesłuchania. Dziewczyna stoi lub siedzi i odpowiada na pytania. Koniec fabuły. Zagrane całkiem nieźle, ale myślę, że sięgając po ten tytuł warto wiedzieć, że to nie jest film.
No tak, fabuła polega na dialogu kilku osób, dziejącym się w obszarze jednego domu, więc to nie jest film. Co za głupoty.