Nie ma grupki nastolatków tyko dorośli ludzie, pracownicy firmy produkującej broń. Nie ma Oklepanych do bólu "jump-scenes". Czarne charaktery są od razu dobijane na miejscu żeby potem nie mogły wstawać i rzucać się w dalszą pogoń za ofiarą (dobra scena z kamieniem, przypomina mi scenę z jednej części "Asterixa" heheh...). No i końcowa scena - ruska dziwka z cyckami prawie na wierzchu, prująca z karabinu. heheh, to trzeba zobaczyć...
Bardzo pozytywne zaskoczenie, każdy kto znudził się już hollywoodzkimi horrorami, których prawie niemożna odróżnić - powinien to obejrzeć.
POLECAM
dołączam się do twojej opinii, właściwie napisałeś dokładnie to co myślę o tym filmie, więc nic nie dodaję 9/10.
To ja powiem tqak... film good, ale większość pościągana z innych utworów - hostel, haute tension, sally mustang, droga bez powrotu, doodeind itd...
nie istotne czy pościągana, ważne że film trzymał całość i dał radę...a propos hostel powstał póżniej , x)
przelamywanie schematow... faktycznie pare pomyslow fajnych, ale do mnie w ogole nie trafil... 1 punkt za oryginalnosc, 1 za odwage tworcow, 3 za napisy koncowe (tak chyba najsmieszniejsza rzecz w tym filmie... a nie jako znak, ze to juz koniec :) )
imo 4/10, czyli nizsze stany srednie