film, bardzo mu daleko do takich obrazów jak "Psy", "Kroll" czy "Demony wojny", to co mnie raziło w tej produkcji to drętwe dialogi, sztuczne aktorstwo, słabo zrealizowane sceny akcji i muzyka /wyjątkiem jest piosenka na koniec filmu/, Boguś Linda wypadł nawet nieźle w swojej roli, natomiast Mirosław Baka w duecie z Julią Rzepecką...porażka, wiem, że film ten ma wielu fanów i szanuję to, każdy ma swój gust, ale jak dla mnie: zmarnowany potencjał na dobre kino
Dla mnie ten film jest obok Jacka Stronga najlepszym filmem Pasikowskiego. W przeciwieństwie do Psów I i II nie ma motywów politycznych, co nadaje filmowi bardziej uniwersalny charakter. Jest najlepszy warsztatowo, co już wspominałem. Dialogi nie sa stworzone do tego by je w kółko powtarzać jak w Krollu czy Psach, to jasne, dla jednych brak tej dobitności i ekspresywności to wada dla mnie zaleta. Wyszły bardziej naturalnie. Sa piękne kobiety, które grają i pełnią główna role w filmie, a nie są dodatkiem do dupczenia jak we wcześniejszych filmach (może prócz Operacji Samum i Słodko-Gorzki). Gusty są różne, ale dla mnie to najlepsza rola Baki.
Po JS, Reich lubie również Demony Wojny wg Goi. Ale ten film to już inne kino.
Łatwo krytykować i łatwo nic specjalnego nie tworzyć. Nic lepszego nie powstało od 6 lat. Filmy teraz są cześto bez emocji. ,,Reich'' przyznaję miał mało emocji przy ,,Kroll'' i ,,Psy'', ale to ostatni film Pasikowskiego, który był o niebo lepszy od ,,Pokłosie'' i ,,Jack Strong'', gdzie były piękne samochody, szybka akcja w scenach walki (końcówka powinna być dwa razy lepsza przyznaję).