gra w salonowca:
odwrócona tyłem osoba dostaje od kogoś klapsa po czym musi odgadnąć, kto go wymierzył. Jeśli nie zgadnie, dostaje jeszcze raz. Jak zgadnie - zamienia się na miejsce z wymierzającym.

W filmie w wersji 2-osobowej i z oszustwem ; )

tak jak wiesiek powiedział, a ponadto spotkałem się jeszcze z głębszą interpretacją: ta scena jako aluzja do wyborów (w PRL, jak wiadomo starszym widzom ;) jedna partia była "przewodnią siłą narodu" i nigdy nie przechodziła do opozycji).
czytałem to chyba w "wybiórczej", i była tam anegdota że podobno właśnie przez takie skojarzenie scena była 'nielegalna' i dopiero po jakichś bojach Minister Kultury napisał notatkę "zezwalam na scenę gry w dupnika" (dokładnie "dupnika").

i jeszcze jedna interpretacja:
w tym salonowcu przegrywa inteligent z człowiekiem reprezentującym chamstwo (albo inaczej: ówczesną władzę). podobno miała to być aluzja do strajków w '68, kiedy pobici zostali studenci - inteligencja.

http://allegro.pl/show_item.php?item=47331283 [allegro.pl/show_item.ph ...]

I jeszcze jedna interpretacja: jest to postawa samej inteligencji wobec władzy, która objawiała się w uległości wobec systemu i tłumaczenia sobie w sposób racjonalny wszelkich represji stosowanych przez komunistów jako zło konieczne.

proste inteligencja dostaje dupniaka od chlopstw A w damskiej ubikacji jest napis " GLUPI KAOWIEC" :))