Film byłby dobry gdyby reżyser (choć raz w karierze) podszedł do tematu z nieco większą powagą i zaangażowaniem niż zwykle. A tak wyszedł z tego jakiś dziwny twór, ni to komedia ni to kryminał. Początek jak kolejna część "Kac Vegas", potem jakaś dziwna mieszanka "Wilka z Wall Street" i "Pana życia i śmierci". A gdy...
jest prawie pół roku później niż wszędzie na świecie. tak powinno być z każdym filmem - nie dla psa kiełbasa!
Bo od patrzenia na tego 'Jona' hilla aż mi się na wymioty wzbiera. Szczurowate to i nieutalentowane i zaśmieca swoją prezencją filmy tylko ze względu na słuszne pochodzenie ;/
"Historia mężczyzn, którzy zostali wysłani przez Pentagon do Afganistanu, by uzbroić amerykańskich sojuszników." - że co k...?
Film ma swoje mocne strony. Po pierwsze, jak na komedię przystało, jest się z czego pośmiać. Mam tu na myśli zarówno satyrę, w odniesieniu do zasad dotyczących wojen, jak i wyśmianie rządu i prawodawstwa amerykańskiego a także zabawne dialogi. Po drugie, Miles Teller gra całkiem przyzwoicie, mimo iż za nic w świecie...
więcej