Zgadzam się w 100%
Mną osobiście bardzo wstrząsnął film.
To pokazuje jak kończą Ci, którzy wierzą w "lepszy świat" czy "tabletki na wszystko". Według mnie chodziło głównie o to, że ludzie popadają w obłęd z powodu samotności czy też braku miejsca na ziemii.
Potencjalna miłość zamianiła się w narkotykową pogoń, a dieta, która była urojeniem własnych wartości przeobraziła się w paranoje...
Film pokazuje ludzkie słabości i nie ma w nim nic pozytywnego...
Kto wziął raz, skończy ja Ci ludzi, choć jak ukazje film nie zawsze z naszej winy źle kończymy!
10/10 Geniusz, choć nie można powiedzieć fajny...po prostu warty obejrzenia! Dobry motyw przewodni jeśli chodzi o muzykę!

Muzyka, montaż i zdjęcia to chyba jedyne co dobre moge powiedziec o tym filmie. Fabuła średnia ,postacie narkomanów komiczne. Film dla naiwnych nastolatków...

Dobra muzyka, montaż i zdjęcia to dużo. Świetnie oddawały wizję świata głównych bohaterów.
Nie żeby mnie ten film jakoś specjalnie powalił na kolana, ale nie był zły.
Postacie nie były komiczne - tylko tragiczne.
Zobacz jak skończyli główni bohaterowie: kaleka bez ręki, wariatka (o wypalonym mózgu), dziwka i więzień. Przeżyli swój sen, a obudzenie było straszne.
Ja wiem, że teraz jest moda na otwarte zakończenia i widz sam ma wysilać mózgownicę nad tym, o co autorom chodziło. Ja jednak cenię sobie filmy, w których reżyser chce mi przekazać swoją myśl w sposób artystycznie klarowny.
Opowiedziana została prosta historia czworga ludzi, którzy swoją duchową pustkę i potrzeby (niewyszukane: żeby być kochanym, żyć spokojnie i odnieść skromny sukces), wypełniają surogatami ( narkotykami i nie tylko, zwróć uwagę, że matka jest uzależniona od telewizji, zanim zacznie łykać tabletki).
Dlatego 8/10.

Budzi niesamowite emocje. Podczas końcowych scen człowiek dosłownie żyje tym filmem, cierpi razem z tymi bohaterami(przynajmniej ja miałem takie odczucia). Film pokazuję, że nawet tak niepozorny nałóg jak np. telewizja może prowadzić do tragedii i upadku. Niesamowicie dosłowny, prawdziwy, Aronofsky bez zbędnego czarowania pokazał do czego prowadzą marzenie, że w życiu często nie ma happy endu...

Dla mnie genialny.

Popieram popieram
Nie wiem, jak ktoś może uważać ten film za średni...To jest film z przesłaniem i fabuła nie jest tak istotna...Ja byłem kompletnie rozczęśniony po pooglądaniu filmu...Wręcz się bałem...Horro to gówno w porównaniu z realnością Reqiuem for Dream...
Jeden z najlepszych w moim życiu takiego rodzaju filmów!

Ja byłem kompletnie roztrzęśniony po pooglądaniu filmu...

A jakie to ma odkrywcze przesłanie ten film ? Nie bierz, bo narkotyki są złe. Zażywasz przegrywasz.