Ten film jest straszny, po prostu STRASZNY..
w SKRÓCIE: Jak chcesz kogoś zniechęcić do ćpania to pokaż mu ten film...
Piszesz, że "jak chcesz kogoś zniechęcić do ćpania to pokaż mu ten film", czyli to znaczy, że ma jakąś wartość i w dobry sposób przedstawił problem, a dajesz ocenę 1. To trochę dziwne.
Trzeba odróżnić dwie rzeczy, ten film nie jest wartościowy pełni po prostu funkcje odstraszają, I tyle. Dałem mu ocenę 1 bo ten film jest okropny, straszny i wstrząsający to jedyny film z setek które widziałem w życiu do którego obejrzenia drugi raz nikt by mnie niczym nie zmusił. Po porostu odrażający.
no cóż, film jest zrobiony na zasadzie wbicia zardzewiałego gwoździa w lustro i pokazania jak łatwo może rozpaść się oswojona rzeczywistość na raniące śmiertelnie kawałki, przekaz dobitny a jak widać z twego postu dla niektórych za drastyczny, tylko czy rzeczywiście trzeba karać Aronofskiego za jego naturalistyczny styl oceną 1. Jak się natkniesz na ulicy na obhaftowanego pijaka co leży i się nie rusza to co zrobisz, zwiejesz gdzie pieprz rośnie bo dołujący i odrażający ? czy tez udzielisz pomocy? Takie filmy pozwalają zmierzyć się z ciemną stroną świata. za samo aktorstwo Ellen Burstyn i ostrzeżenie przed złudnym światem mediów już się 8 należy a jak jeszcze kogoś przed popadaniem w uzależnienie obroni to powinien 9 dostać jak nic
Wiesz, źle jest skonstruowany system ocen na filmwebie. Po prostu ten film to mój najgorszy koszmar. Dlatego nie dam wyżej niż 1. A Burstyn to nawet za ten film dostała nominację do Oscara..
się zgadzam, że system oceniania do kitu tu jest, co nie zmienia faktu, że to niesprawiedliwa ocena bo można zrobić tak :: 9 dla Ellen + 1 za koszmar co daje 10 i wyciągnąć średnią co da 5 i wtedy przynajmniej choć trochę będzie to bliższe prawdziwej wartości tego obrazu
Absolutnie nie, gra aktorska na ogol nie wpływa znacząco na jakość filmu. A ten film nie ma nic wartościowego, 1 to adekwatna ocena.
ooo, no trudno, próbowałam coś wytargować :)) muszę pogodzić się z niepowodzeniem
no neistety ale jestem surowy w ocenach od jakiegoś czasu (jeszcze w sierpniu 2012 ten film wyceniałem na 2) , Niewiele u mnie filmów dostaje więcej niż 6, a oceny 9 i 10 to absolutnie wyjątki. Zresztą ocenę 10 mam zarezerwowana dla jednego filmu i już pewnie nigdy żadnemu filmowi nie dam takiej oceny.