Klimat może nie az tak intensywny jak w poprzednich częściach ale wciąż trzyma fason jako całość! Polecam! Jednak denerwuja mnie komentarze w stylu ' Mila szanuj sie i nie występuj w kolejnych czesciach RE'. Jovovich jest bardzo zżyta zarówno z postacia Alice jak i z ekipą, więc będzie to dla niej czysta przyjemność.
Gdyby nie świetna ścieżka dźwiękowa i ogromny sentyment do panny Valentine, postawiłbym 6/10. Daję naciąganą siódemkę ;)
Tym bardziej, że reżyseruje jej mąż. Film dobry, szczególnie jeśli uwzględnimy, że powstał na bazie gry. A muzyka Tomandandy rzeczywiście rewelacyjna
Część zdecydowanie lepsza od poprzedniej. "Zgagłada" była średnia, po 2 naprawde dobrych częściach to było jak zimny prysznic. A czwartej części ucieszyło mnie to, że nie zabili żadnej z ważniejszych postaci, dali się z nimi zżyć( chodzi mi tu głównie o Claire i K- Mart. z każdą częścią zombiaki stają się obrzydliwsze a korporacja "Umbrella" bardziej wkurzająca. Strona wizualna i muzyczna bardzo na plus. Cieszy mnie również fakt, że Milla więcej mówiła, podobał mi się motyw jak nagrywała na kamerkę swoje przemyślenia itp. Nadało to troszkę głębszego wyrazu całej sytuacji, nawet poddałam swój umysł pewnej refleksji nad samotnością tej postaci;) Milla wyglądała najlepiej ze wszystkich części. Co do scenariusza i fabuły. Podobał mi się początek, spotkanie z Claire i przybycie do L.A. Potem było gorzej, środkowa cześć filmu trochę przynudzała( ale sweet było spotkanie brata z siostrą). Końcówka za to rekompensuje tą nudną cześć. Walka Alice i Claire z tym dziwnym zmutowanym czymś, a potem cały motyw z Arcadią naprawde przypomniały mi stare dobre RE. 7/10( gorsze od 1 i 2 ale lepsze od "Zagłady").
Bardzo udana kontynuacja ! :) Dałem temu filmowi nie 10 lecz 9/10 ponieważ znowu zaskoczyło mnie i trochę jednak rozczarowało zakończenie ^^ Jak zwykle na końcu sytuacja w której nie widać końca lecz zdaję się jakby ta seria dopiero się rozpoczynała. Tak jak poprzedniczka: starzy aktorzy do których się przyzwyczaiłem, muzyka, efekty, sama fabuła bazująca na tym samym ale odkrywająca nowe oblicza korporacji to według mnie również wszystko wyszło na + tej części. Oczywiście czekam z niecierpliwością na następną :)