Nie strasz mnie już szóstką :D Najpierw piątka musi powstać :)

podejrzewam, że w piątce Alice zostanie pojmana przez oddział specjalny Umbrella. Dowie się o pozostałych ukrytych siedzibach organizacji i o tym, że zostało opracowane antidotum.
W szóstej części będziemy mogli zapewne oglądać jak przemierza świat niszcząc kolejne placówki i ostatecznie zdobywa antidotum.
Siódma część będzie opowiadać o tym jak odnajduje ocalałych ludzi jednak jakiś super boss stanie na jej drodze do użycia antidotum.
Ósemka zapewne będzie opowiadać o starciu ostatecznym i uratowaniu świata.
Ja osobiście już nie mogę się doczekać:D

No no to już czekam 5 a tu jeszcze 3 części dojdą to już całkiem fajnie będzie .ha ha -)

hah pomyłka oczywiście że piątka pomyliło mi się xD

Film można nazwać ciosem w serce dla fana ;) A ja myślę, że piątka mogłaby się rozegrać cała na statku, po co widzów inną scenerią męczyć ;p

porazka..na poczatku myslalam, ze ogladam jakas tania podrobke matrixa z domieszka prison break'a..
dotrwalam do konca tylko ze wzgledu na Mille.

I tak nieźle, ja czekałem na Jill Valentine :-D

przeciez jest w filmie i na bank bedzie w 5.
http://img811.imageshack.us/img811/4784/jillz.jpg
http://img190.imageshack.us/img190/4121/jill2y.jpg

Słabizna. Lubię "Resident..." i Millę jako Alice, ale ta część to jakaś pomyłka. Jednak uwielbienie dla Milli się nie zmienia ;)

Za dużo lokalizacji.. Tokio, Alaska, Więzienie, Statek Lokalizację więzienia można było zdecydowanie bardziej wykorzystać.

1 część była b.dobra, reszta mogła dla mnie nie powstawać...........

Największe dno jakie oglądałem w tym roku. Bzdurny film bez fabuły i większego sensu. Nazywanie go resident evil jest największą obrazą dla gry. Twórcy chyba nie grali w ani jedną część. Zero klimatu, fabuły, survival-horroru. Jest to zwykła sieczka okraszona efektami specjalnymi i wstawieniem postaci nazwanych tak samo jak w grze. Dno na dnie dna. Niech się zlitują i reaktywują całą serię od nowa, ale bez Alice i cienkiej Milli, bez głupiej fabuły i jeszcze gorszej sieczki. Powinni stworzyć film godny uniwersum residenta. Postacie z gry takie jak Chris Redfield, Claire Redfield, Leon S. Kennedy, Jill Valentine i inne poboczne. Typowy survival-horror. Ciągły niepokój, strach, wyskakujące z zaskoczenia zombie, bossowie typowi dla serii, akcja filmu dziejąca się w Raccon City itp. itd.

co robi w tym filmie typ z silent hila? 3/10

to nie zaden piramidek z SH tylko z Executioner z RE5
http://img242.imageshack.us/img242/4583/re5executionermajinithu.jpg

Dokładnie. Film, jak i cała seria jest beznadziejna. Z grą wspólnego ma tylko tyle, że są wciśnięte na siłę sceny przypominające grę oraz imiona postaci, które już swoim wyglądem czy zachowaniem odbiegają od nich znacznie. Scenariusz z gry (pierwsze 3 części) porownując do scenariusza tych hał to jak porównać malucha do najnowszego mercedesa. Bieda, film zrobiony tylko dla kasy (efekty) i napewno nie dla prawdziwych fanów RE. Raczej dla młodszej widowni, ktora zna film a nie zaczynała od gry.

'Prawdziwy' fanie powiedz mi jaką to niby wspaniałą fabułę miała gierka Re1 ??

Wnerwia mnie to za przeproszeniem pierdolenie o prawdziwych fanach RE. Ja mam już ponad trzydziestkę na karku i we wszystkie gierki z cyklu zgrałem (chodź przyznam, że w późniejsze wynalazki Capcomu trochę mniej) i jakoś wszystkie filmy z serii RE mi się podobają. Jaki sens miało by kopiowanie w filmach gier. Samemu nie podobało ci się wrzucenie do filmu cut scenki z Re5 :? Jak Claire czy Wesker w filmie odbiega niby ubiorem od postaci z gry ?? Nie no czepiacie się już na prawdę nie wiadomo czego! Capcom (twórca RE) akceptuje wszystkie scenariusze, zanim Anderson zacznie kręcić film! Ludzie wyluzujcie trochę!! RE to dobre rozrywkowe filmy i gdyby nie używały nazwy Resident Evil nie czepiano by się takich pierdół!! W sumie bardzo rzadko się na forum wypowiadam, ale czasem mnie coś ruszy.

Tyle ode mnie.

No nareszcie ktoś normalny:) Zgadzam się w 100%. Starałem się wytłumaczyć to kilka tematów niżej ale następny "fan" RE założył kolejny temat o tym, że film jest do niczego i znów zaczęto krytykować. Mi się już nawet nie chce tłumaczyć, że reżyser chciał stworzyć film, który miał być rozrywką i w pełni mu się to udało. Jestem fanem zombie. Gier, filmów, WSZYSTKIEGO. Tłumaczę tym zakutym łbom, że ten film jest naprawdę niezły ale ciągle coś komuś nie pasuje.
A to za dużo akcji, za mało klimatu, za dużo efektów, za mało elementów gry, za mało postaci z gry, za mało fabuły, ble ble ble. Śmiać mi się chce z tych wszystkich mega-znawców serii i wielbicieli klimatu, którzy pytają co robił w tym filmie typ z silent hila. Dużo ludzi nie rozumie tego, że jeśli zrobili by film w większej mierze oparty na grze to byłby on nudny bo każdy kto grał w grę znał by fabułę filmu. Ja na tego typu film bym nie poszedł.

ale niestety wiekszości "zakutym łbom" nie chodzi tyle o porównanie filmu do gry, co o to ze 4 nie trzyma poziomu poprzedniczek bo sorry ale jeśli porównać czwartą cześć do 1 czy 3 to lekki spadek formy jest prawda ?! bez odbioru

zgadzam się, nie jestem żadnym fanem serii i nie grałem grę (nie interesuje mnie), poprzednie części średnio mi się podobały (jedynka była OK) ale 4 ???? Brak słów, nie wiedziałem do końca o co biega. Ciągłe zwolnienia, tory lecących kul i te kiepskie potwory. Zastanawiam się czy nie dać 1. Pirania 3d jest zdecydowanie lepsza - chociaż też nędza.

Ciekawe jak wy byście jakąś serie robili czy by byly takie CUDNE. Przeciez nie mozna każdej częsci nakręcic tak zeby kazdemu sie podobała, jedna będzie lepsza druga gorsza. Alice jak zwykle czarująca :) I te jej slowa "My name is Alice" jedna bajka ;]
Dla niej mozna każdą częsc oglądnąć.