Film jest na pewno lepszy od poprzednich części, na wielki plus trzeba zaliczyć muzykę, która jeszcze do teraz chodzi mi po głowie, role Chris'a i Wesker'a świetnie zagrane, widać, że Wentworth bawił się nieźle na planie, to samo Shawn Roberts, gość jak dla mnie pasuje idealnie na Wesker'a, ta jego mimika twarzy i wogóle;
końcowa walka jest jak dla mnie KAPITALNIE zrobiona, choć przesadzili trochę ze slow motion w niektórych momentach :)
Co do minusów.. oprócz początkowej sceny i końcówki, przez połowę filmu praktycznie nic się nie dzieje..
Tyle :) Po zwiastunie spodziewałem się czegoś lepszego, ale ogólnie film wypadł dobrze.
Czekam na następną część!