PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=482807}
6,2 69 tys. ocen
6,2 10 1 68796
3,8 18 krytyków
Resident Evil: Afterlife
powrót do forum filmu Resident Evil: Afterlife

Ctr+C Ctr+V

ocenił(a) film na 6

Już przy poprzednich częściach RE zauważyłam kilka scen, które wydały mi się kopiami scen z innych produkcji (''pole'' z klulami klonów - Matrix, klonowanie głównej bohaterki starając się stworzyć kopię idealną - Obcy itd). Jednak dopiero przy oglądaniu Afterlife, z szokiem stwierdziłam, że film jest zlepkiem wręcz bezszczelnie skopiowanych motywów, a sam w sobie wnosi niewiele - co w mojej opinii ociera się już o 'nic' - nowego. Nie będę przytaczała każdej sceny, jednak myślę, że warto tenajbardziej rażące w oczy.
1. Postać Alberta Weskera - typowy Matrix. Okularki, cały na czarno (oczywiście nie mogło zabraknąć czarnego długiego płaszcza), omijanie kul w zwolnionym tempie itp
2. Postać monstrum z wielkim młotem - Silent Hill nic dodać nic ująć.
3. Motywy 'strzelania' mackami, szczękami, czy co to tam było w ich jamach ustnych - troszeczkę zawiało mi tu ''Obcym''
To trzy główne motywy, reszty opisywać nie będę, ten kto trochę ''siedzi'' w horrorach na pewno wyłapał co nieco. Poza tym w filmie trochę przeszkadza mi wprowadzenie motywu telekinezy i ogólnych coraz bardziej fantastycznych nie-fizycznych nadprzyrodzonych zdolności po mutacji genu zamieniającego ludzi w zombie - i oczywiście - strzykawka zamieniająca w zwykłego człowieczka . Robi się z tego taki trochę X-men dla dwojga wśród zombie :)
btw rozśmieszyło mnie trochę obsadzenie więźnia z Prison Break, gdzie tym razem to wszyscy inni pouciekali a on został :D

ocenił(a) film na 10
__maisha__

Początek filmu mi się nie podobał dlatego ze Klony tej dziewczyny mordowali też nie winnych ludzi którzy strzelali do Zombie , to nie podobało mi się tylko w tym filmie .

ocenił(a) film na 3
__maisha__

To jest wyjątkowo mało ambitne kino akcji i akurat zapożyczenia z innych filmów wg mnie nie są wadą. Wadą mogą byc natomiast durne dialogi.