W wyjątkowo smętnym openingu pewna Japonka dobre dwie minuty stoi bez ruchu na przejściu dla pieszych. Stoi tak i stoi cierpliwie czekając, aż w wyjątkowo zwolnionym tempie poleci cała lista płac. Akurat dobrze obrazuje to fakt, że filmowa seria RE w miejscu stoi od dawna, podczas, gdy w świecie gier wideo, Capcom robi co może, by seria ewoluowała i nie stała się nędznym tasiemcem (mam na myśli serię o głównej numeracji) bez krzty inwencji.
Lepiej sięgnąć po którąś z konsolowych odsłon, niźli męczyć się filmowym półproduktem, w którym ilość ujęć zrealizowanych w slow-motion i serwowanych głupot, przyprawia o ból głowy. Swoją drogą, czy tylko mi wydaje się, że Anderson zbyt wiele razy oglądał pierwszego „Matriksa”?
Aha – scena gdy dwupłatowy samolot przelatuje nad zniszczonym napisem Hollywood, a w tle widać zniszczone i dymiące się Miasto Aniołów (to ile ten dym się unosił – kilkanaście miesięcy? – nieźle) nie ukrywam, że odczułem wielką satysfakcję…
Moja ocena - 2/10
nic tylko trzeba poprzeć komentarz - bo dobrze gada:)
o ile wczesniejsze części dawały rade (mniej lub więcej) to Afterlife to totalna pomyłka
Poczatek filmu akurat byl zawalisty, wiec niewiem co ci sie niepodobalo. Czesc slabsza niz poprzednie to wiadomo, nie trzyma juz tego klimatu, za malo zombie, widac ze twórcy pracowali tylko nad 3D i efektami.
Dokładnie, efekty za cenę dreszczyku emocji i tej niepewności co dalej...
Ogólnie mam nadzieję że słaba dystrybucja tej części filmu sprawi że twórcy zamiast na słabym 3D skupią się na scenariuszu i wymyślą coś co ruszy tyłki fanów zombie do kin. A tak swoją drogą dawno nie było dobrego filmu o zombie. Temat rzeka można wymyślić co dusza zapragnie a oni ciągle w kółko to samo. Jedynie zombieland jako tako był na poziomie a reszta to tragedia. Swoją drogą nawet Niemcy nakręcili jakiś film o zombie w Niemczech ale podobno straszna kaszana. Tytułu nie pamiętam bo nie warto wysilać swoich szarych komórek do tegoż filmu...
Zważywszy na to ile film zarobił (dasz wiarę, że zyski ze światowej dystrubucji wyniosły 290 milionów zielonych?) bądź pewien, że skupią się tylko i wyłącznie na latających efektach 3D.
Tak, mi też brakuję dobrych nowych filmów o zombie. Zdaję sobie sprawę, że w sumie wszystko już było, ale jako że lubię tą tematykę, nową, dobrą produkcją bym nie pogardził...