Nawet nie ma co krytykować bo na filmie się zasypia po 10 minutach. Ogólna żałość i rozpacz, autorzy nie wiedząc co tu jeszcze można wymyślić nie wymyślili nic.
Te same szczerzące zęby paskudztwa ganiają po ekranie, dialogi są beznadziejnie oklepane i miejscami głupie.
Co tu jeszcze można dodać?
Ja bym tylko dodał, że jak masz gadać głupoty to lepiej nic nie mów. Kompletnie bezpodstawna, nie retoryczna i całkowicie subiektywna wypowiedź nie mająca nic wspólnego z prawdą. Ja oglądałem film wieczorem i jakoś nie usnąłem a wręcz po zakończeniu miałem ochotę jeszcze raz go obejrzeć. Ale patrząc na twoje oceny filmów gdzie ponad 90% to 1/10 stwierdzam że jesteś wiecznym malkontentem i nie powinieneś się w ogóle wypowiadać i zakłamywać rzeczywistość tym, którzy jeszcze tego filmu nie oglądali.
Wg niego takie jak w "Autor widmo", który ocenił 10/10 i to z serduszkiem ;-) . Ja nie wiem co jest z tymi ludźmi nie tak. Ja jak wiem, że nie lubie melodramatów czy musicali to ich nie oglądam w przeciwieństwie do kolegi jarka_arka, który nie lubi kina akcji a ogląda wszystkie filmy akcji a potem po nich jedzie. To chyba jakiś masochista ;-) Nie wiem czego się spodziewał, że zobaczy w tym filmie przed obejrzeniem – może głębokiej polemiki bohaterów na temat egzystencji człowieka w świecie dialektycznego materializmu w przesączonym głębokim i ukrytym przesłaniem świecie zombi? Tak na pewno tak było. Spodziewał się głębokiego psychicznego dramatu a tu niespodzianka i kino akcji ;-)