Kiedy wrescie skonczy sie profanowanie takich swietnych tytulow jak miedzy innymi Resident Evil? I przestanie sie robic z nich gniotow dla bezmozgich odbiorcow, tylko po to by zarobic na nich kase!? ;/ Ile juz bylo rozczarowan.... Az trudno zliczyc
chyba nie myslisz ze hollywood zrezygnuje z zarabiania miliardow dolarow tylko dlatego ze to sie komus (czy nawet kilku milionom) nie podoba...
Dla mnie Resident Evil (filmy) może się nigdy nie skończyć, bo według mnie bardzo fajne są. Ale cóż niektórzy , np. ty nie podzielają mojego zdania.
potwierdzam dla mnie rowniez sie moze nie konczyc kontynuowanie residenta znam wszystkie czesci gry przeszedlem je po kilkanascie razy film owszem ma nie wiele wspolnego z gra ale ogladalem go takze kilka (nascie) razy i mi sie bardzo podoba osoba ktora zalozyla ten post tak sie wscieka ze "znowu kolejna kontynuacja tego nie udanego filmu" ale kazda czesc i tak oglada i ta na pewno tez obejzy wiec dla mnie zalozenie tego postu bylo strata czasu z jego strony bo jedzie na ten film ale i tak go bedzie sledzil dalej i tak obojetnie czy wyjdzie jeszcze jedna czesc czy 100 takie jest moje zdanie :)tacy niestety sa juz nie ktorzy ludzie :D musza cos zjechac azeby byc w centrum uwagi chociaz przez chwile :P pozdro dla filmweb'owcow :)
Resident Evil nazwali to temu żeby ludzi przyciągać. Z grą to tylko chyba pierwsza część coś miała wspólnego. A tak to zwykły film z super kobietą walczącą zombiakami.
Ale film się ogląda przyjemnie bo fakt sporo z gry jest zaczerpniętych pomysłów.
pierwsza czesc miala cos wspolnego z gra ?? mi sie wydaje ze bardziej 2 czesci byla na podstawie gry najbardziej tam gdzie nemesis biegal :)
;) osobiście bardzo lubię i grę i film, i w sumie nie mogę się doczekać kolejnej odsłony filmu. Choć przyznaje, że niewiele mają one wspólnego z grą ;) może po za tematyką dotycząca zombie i Nemesisem w drugiej części, szczątkowo również poprzez bohaterów. Tak czy inaczej po prostu lubię takie filmy ;)