I wyszła z tego parodia serii.
Film dla ludzi do lat 13 co gry na oczy nie widzieli.
Bezładna kalka Matrixa, Prison Break.
W trakcie filmu widać 2 rodzaje zombie...
Gdzie są:
Licker, Tyranci etc??!!

Co do gier. 1-wsza część boska, druga od biedy, 3-ka bardzo słaba, 4 fatalna. Metamorfoza od super survival horroru do strzelanki ala doom (doom jest świetny bo jest zajebistą rozpierduchą w klimatach korroru), ale resident powstawał jako gra w której nacisk był położony na atmosferę i rozwiązywanie zagadek. Części 3 i 4 to zręcznościówki a nie survival horrory. Tyle co do znajomości gry RE. Mam PC-ta i gram tylko w survival horrory ( Doom to wyjątek od tej reguły )
Dobre survival horrory to przykładowo silent hill, parasite eve, obscure, Cold Fear.

Prison Break - a co to takiego bo nie mam pojęcia.
Matrix - jaka znowu kalka, jak tam żadnych zombiaków, mutantów ani wirusów nie ma. Chyba że chodzi tobie o efekty specjalne, ale to każdy film powinien być robiony tak starannie jak RE i Matrix, z dbałością o efekty.

Grałem tylko w trójkę (wyłączyłem po 15 min), a teraz gram w 4 i jest zajebista, 15 godzin gry już ponad mam i dalej jest super! Tak powinny wyglądać gry akcji, a gdy przejdę, to z półki ściągam świeżo zakupioną piątkę :) Od zagrania w czwórkę stałem się fanem RE!!! :D Po przejściu piątki spróbują zagrać w tą trójkę, która leży i się kurzy już parę lat.

Zgodzę się że 4-ka może się podobać. Ja się zawiodłam się dlatego że oczekiwałam survival horroru (mniej strzelania a większy nacisk na atmosferę zagrożenia i fabułę) jak RE1 albo silent hille, twórcy jednak odeszli od tej konwencji i dlatego straciłam zainteresowanie tą serią. Nie znaczy że nie jest fajna, mnie takie gry po prostu nie interesują.
Jako film sprawdza się jednak wręcz znakomicie. Oczekuję akcji, apokaliptycznej atmosfery i wybajerzonych efektów. Wszystko to dostaję więc jest OK.

Tylko nie pogryź klawiatury walcząc z Nemezisem :P
Według mnie 4 zgubiła dużo klimatu- jednak nie ma to jak Racoon CIty.

Szczególnie chodzi mi o efekty specjalne... Jestem przeciwnikiem tworzenia filmów na siłę w 3D.

parasite eve, to rpg kolego!

1. Film miał kat wiekową R więc raczej nie dla 13 latków ;)
2. Kalki Matrixa nie widziałem, bo żadnej wirtualnej rzeczywistości, czy maszyn nie zauważyłem. Efekty spowolnienia akcji i inne bajery wcale wynalazkiem Wachowskich nie są. Wiele filmów korzysta i będzie korzystać z takich sztuczek. (Jakoś nie słyszałem żeby Incepcje nazywał ktoś 'kalką' Matrixa :P). Twórcy filmu wzorowali się na grach RE4,5 więc chyba normalnym jest zastosowanie takich a nie innych efektów. Jak masz pretensje to uderzaj do Capcomu ;)
3. Gdyby Chrisa nie zagrał Miller tylko jakiś inny aktor nikt by porównania do PB nie robił.
4. 2 rodzaje zombie powiadasz ? Ja widziałem więcej, ale to nie istotne akurat. Lickera miałes w 1 więc powtarzać tego sensu nie ma. Czy więcej rodzajów Zombie było by fajne ? Pewnie tak, ale należy pamiętać że filmy RE są raczej niskobudżetowe (jak na standardy hollywood) więc nie można wymagać za wiele.
5. Wymiatałem na RE jeszcze na mojej poczciwej Sedze (później ps1,2) więc gry na oczy widziałem ;) Filmy RE są odrębne od gier. Mają inną linię fabularną i to jest ok. Jaki sens miało by oglądanie filmu który jest kalką gry? Jak zechce poczuć nostalgie to zaglądnę do piwnicy i odkurzę stare konsole :P

Co do robienia kalki przy okazji ekranizacji komiksu, książki czy gry to jest to najgorsze co można zrobić, przy takiej okazji. Zabawne jest jak ludzie jeżdżą po serialu walking dead za to że nie jest on kopią komiksu. Przeczytam go kiedyś tylko dlatego że jest dość luźno powiązany fabularnie z serialem, więc będzie warto zapoznać się z nim także i tylko dlatego że fabuła serial - komiks są jednak trochę bądź znacznie inne, choć mają podobny klimat.

To jest najgorsza część :/ masa bajerów i efektów przez co ten film strasznie sztucznie wygląda :/ nie potrafili wykorzystać odpowiednio potencjału tej technologi. oglądając sam trailer widać z ilu filmów zrzynali... Equlibrium, matrix 2, mission imposible, blade. Film porażka :/

ja się powtórze: Film jest tandetny AŻ DO BÓLU - w porównaniu z poprzednikami. Gra aktorska jest bardzo przeciętna, wszystko wygląda sztucznie - efekty też średnie, jaki był budżet tego filmu?! No, ale najgorsze.. SCHEMATY!
[SPOILER]






















Znowu film o zombie, apokalipsa, nie ma ludzi, potem znajduje się grupa ludzi, chcą ucieć i umierają po kolei aż na końcu zostaje finałowa 2-3, lub wszyscy umierają.. Straszna tandeta, zero ciekawych zwrotów akcji(a jak już są) to są niszczone wręcz idiotyczną gra aktorską lub badziewnymi efektamii. Poza kilkoma motywami z gry- film MEGA przeciętny


Poprzednia część była pokazana w o niebo lepszej oprawce, emocje trzymały, gra aktorska w poprzedniej części była o wiele bardziej przekonująca niż ta tutaj - zwłaszcza dotyczy to głównej bohaterki