Dzisiaj obejrzałem tą część 3 raz (za każdym razem w kilkumiesięcznym odstępie). Pierwsze 2 seanse wywołały u mnie tylko niechęć i obrzydzenie, że tak można spartolić serię ;p Przede wszystkim dlaczego nagle "normalne" zombie zeszły na 3 plan zostając zastąpione otwierającymi się głowami niczym z 2 części Blade'a? Nawet obdarty doberman już nie wystarcza to trzeba mu głowę na pół przekroić i dodać milion zębów... Ale i tak najbardziej wymiękłem przy wprowadzeniu "bossa" z ogromnym tłuczkiem do mięsa xD Ciekawe od kiedy zombie potrafią sobie coś takiego zespawać bo nie sądzę, że w rzeczywistości istnieje takich rozmiarów narzędzie do bicia kotletów... ;p Skąd w ogóle wziął się ten "kucharz" ? A może to rybak jest? Na plecach miał kotwicę, więc wszystko jest możliwe ;D
Za 3 razem podszedłem do filmu z dystansem i otrzymałem ciekawą rozrywkę. Film polecam tak czy inaczej ponieważ pomimo zaniżenia jakości serii to wciąż jest jeden z lepszych filmów o zombie (sam jestem fanem, więc wiem co mówię ;p). Na pewno za jakiś czas po raz kolejny obejrzę sobie całą serię ;)
Jako film 6/10 , jako kontynuacja residenta 3/10