W moim odczuciu film powstał w czasie ogromnego popytu na efekt 3D i nie da się oprzeć
wrażeniu, że całość tylko na tym bazowała. Fabułę i ogólną logikę zepchnięto przez to na dalszy plan
chcąc skupić się głównie na akcji. Ta - mimo że efektowna - została podana w nieco mdłym sosie.
Dodatkowo jakiekolwiek połączenia z postaciami, które znane są przede wszystkim z serii gier,
wydają się być wciskane na siłę i z dużym pośpiechem. Mimo wszystko nie jestem jakoś wielce
rozczarowany, ponieważ niewiele oczekiwałem. Spodziewałem się filmu o wiele gorszego, a tutaj
jednak można znaleźć coś dla oka i ucha.