PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=482807}
6,2 69 tys. ocen
6,2 10 1 68859
4,3 15 krytyków
Resident Evil: Afterlife
powrót do forum filmu Resident Evil: Afterlife

.....i gdyby nie 3D nota byłaby pewnie niższa.
Bardzo się zawiodłam na tym filmie jako wielka fanka Residenta (zarówno serii gier jak i filmów), gdyż czekałam na tę odsłonę z niecierpliwością.
Ten film przypominał mi piątą część gry-strzelanka bez klimatu.
Zombie w tej odsłonie było także jak na lekarstwo.
Jedyną momentem, który na troszkę dłużej pozostał mi w pamięci była zbyt krótka scena z wielkim katem.
Niestety na kolejną część filmu nie będę już czekała z wypiekami na twarzy. :(

ocenił(a) film na 5
Baby_Black27

Wczoraj sobie w końcu obejrzałem ten film. Dałem 5/5. Zdecydowanie bardziej podobała mi się 1 i 3. Ta część jest jak dla mnie na poziomie 2 - czyli obejrzeć można ale nic poza tym. Też w pamięci zapadnie mi ten stwór z młoto-toporem. Przypominał mi trochę tego wielkiego demona z "Silent hill". Mam nadzieję, że sprawdzi się prawidłowość "Residen evilów", że nieparzyste części są lepsze :) Bo generalnie to bardzo fajna seria i jak dla mnie mogą tłuc kolejne części. Dla odmiany dodam też, że podoba mi się Wentworth Miller w roli męskiego hero. Wcześniej w tej serii te role pełnili Eric Mabius (był ok ale bez rewelacji) i Oded Fehr (nie lubiłem). Prawidłowość jest taka, że w 5 powinien zginąć. :/

ocenił(a) film na 5
Dryden

No tak, jednak troszkę powątpiewam w to, że kolejne części (jeżeli powstaną i jakkolwiek dużo by ich nie było ;) będą dorównywały trzem pierwszym-zapewne będzie to 3D, ale co dalej czas pokaże.
Też bardzo pozytywnie zaskoczył mnie Miller w roli Chrisa-tym bardziej, że zupełnie wizualnie nie przypominał tego z gry, a wiadomo jak to jest kiedy człowiek najpierw przejdzie grę-ma się określone oczekiwania co do danej postaci ;)
W odróżnieniu od Ciebie, mnie bardzo podobała się rola Odeda i druga część serii.
A co do Silentów to jakoś przymierzam się do tej gry i na tym się to wszystko kończy-miałam jedna część, ale nie za bardzo mi podpasowała, tak że za kolejne się nie brałam jak do tej pory..