Jak ja oceniam to 5 to tak na nautral poniżej to już źle.
Durne sceny niektóre mi się wydawały, dla mnie seria się posypała i źle ją poprowadzono, nierówno - na początku twórcy wymigali się z tego co oferowali pod koniec 3 części w ciągu 5-10 minut "początku".
Cóż - pytanie czy da się tego uniknąć - kręcąc 4 części filmu i nie do końca wiedząc co będzie w kolejnej kiedy się kręci daną (przynajmniej takie wrażenie odniosłem że tak było).
Także zawiodłem się bo myślałem że jakoś podźwigną, plusy:
+ efekty z samolocikami bardzo ładne to fakt
+ zwrot akcji z tym że ich ****** to lipa (filtr antyspoilerowy).
+ No i fakt że miałem szanse obejrzeć kolejny odcinek ...
tu się kończą plusy jak dla mnie :-]
Mam podobne zdanie, tyle że Resident Evil którego oglądaliśmy w 2002 roku, był osadzony w zupełnie innych realiach.. a zakończenie czwartek odsłony wskazuje na to, że Zombie to historia - a nowym problemem będą ludzie sterowani przez Umbrella Corporation za pomocą czegoś w rodzaju mechanicznych pajęczaków. Dałem 6 tylko i wyłącznie z sympatii do całej serii.
Nie grałem w grę ale czytałem jej fabułę - i twórcy filmu mącili właśnie od początku. Mogli zrobić fabułę z wykolejonym pociągiem tak jak w grze - i pójść w surwiwal bo to się na serio nadaje na niezły film. Wiem że późniejsze residenty to mało realne strzelanki - ale jak się ogląda filmiki ze starszych części to mówimy o horrorze nie grze akcji.
Twórcy woleli robić absurd za absurdem, wiadomo - oni mają kosztorys i możliwości - my niewidzimy tych barier które przed nimi stały podczas kręcenia, tam terminy i kasa wyliczone itd - i robienie takiego filmu nawet dla speców to nie takie hop zapewne. Co nie zmienia faktu - że historia, motyw i tytuł trochę... na pewno nie na 100% ale mimo wszystko zmarnowane w 3 i 4 części.