PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=482807}
6,2 68 340
ocen
6,2 10 1 68340
5,5 6
ocen krytyków
Resident Evil: Afterlife
powrót do forum filmu Resident Evil: Afterlife

Nie sądzicie że od trzeciej część główną bohaterką jest klon Alice?
Jak wiadomo druga część skończyła się katastrofą helikoptera z którego umbrella wyciągnęła później nadpalone zwłoki Alice. Potem od razu widzimy ją w tym "akwarium". Nie możemy wiedzieć czy to prawdziwa Alcie, czy jej klon, ale najbardziej prawdopodobne wydaje mi się że jednak nie byli by w stanie jaj wskrzesić. A jak widzimy później, kopie posiadają wszystkie cechy oryginału.

Tak więc uważam, że Alcie z pierwszej i drugiej części niestety poległa podczas walki z wrogiem:(

Stilnes

Przypuszczam że nie. Jak oglądałeś/aś trzecią cześć, to Umbrella starało sie stworzyć idealnego klona Alice, identycznego do orginału który miałby tą samą moc co prawdziwa. Wiec to się wyklucza. Jeśli raz zrobili klona idealnego, to w takim razie mogli to bez problemu zrobić drugi raz. Przecież to Umbrella a nie jakaś Polska apteka. :) Wiec mamy doczynienia przez cały czas z prawdziwą Alice. :) Chociaż szczerze mówiąc mam nadzieje że w następnych częściach nie będzie tych klonów. Troche mnie to denerwowało i za mało skupiano się na postaciach drugoplanowych. :)

Stilnes

Szczerze i to bez obrazy ALE... większej bzdury odnośnie RE to nie słyszałem...

ocenił(a) film na 7
jason86

Oglądam te filmy po raz setny po ładnych 10 latach i zauważam coraz więcej sygnałów, że od 3 części to klon Alice. Zniknęła jej blizna na obojczyku, którą miała w 2 pierwszych częściach to raz, dwa jak dla mnie o to właśnie chodzi, że pierwszy klon był najbliżej oryginału, a każdy kolejny był jedynie próbą jej odtworzenia (każdy kolejny gorszy, bo mniej materiału DNA im zostaje) . Poza tym nie ma opcji, że przeżyłaby katastrofę, bo miała już wcześniej mocne obrażenia. Po przebudzeniu w akwarium była jak dziecko, co też sugeruje (bardzo udanego ale) klona - tutaj też nie ma blizn po katastrofie, chociażby na brzuchu od tej rury, przed którą obroniła dziewczynkę :) To nie są żadne bzdury i jak dla mnie twórcom o to właśnie chodziło by zarówno widz jak i sama Alice mieli gdzieś z tyłu głowy tą myśl, że jest ona klonem jak wszystkie po niej ale nie do końca tą myśl do siebie dopuszczać.

ocenił(a) film na 1
LadyLulethe

Ale ty czaisz, że to, że blizna znikła o ile w ogóle znikła mogła być wynikiem "mutacji" połączenia z wirusem, które zwiększało siłę, wytrzymałość, zręczność, szybkość i co najważniejsze regenerację, a skoro dziewczynka która nie mogła chodzić nagle była w stanie bo wirus ożywiał martwe komórki lub antagoniści po wstrzyknięciu sobie surowicy czy jak to się tam nazywa to obaj zyskali ogromną siłę i regenerację, więc jak najbardziej mógłby sprawić też by blizna znikła.
Lub jeśli rzeczywiście blizna znikła to równie dobrze może tylko dlatego, że po prostu nie chcieli(lub aktorka) się bawić w marnowanie czasu na niepotrzebną charakteryzację czyli dodawanie durnej blizny przez 5-6 czy ile tam filmów...

ocenił(a) film na 1
LadyLulethe

PS. Tak jak myślałem, gdzie ty niby widzisz brak blizny, bo na szybko poklikałem w różne miejsca i zawsze ma na sobie koszulkę zasłaniającą miejsca w których powinna być blizna, więc masz jakiegoś xraya czy co? Nawet na szybko przejrzałem poprzednie filmy i nawet klony mają bliznę...
Zamiast pisać takie durne tezy i marnować czyjś czas wystarczyło byś przejrzał poprzednie części choć przez minutę, a nie pleciesz jakieś bzdury wyssane z palca i to jeszcze z przekonaniem bez cienia wątpliwości i dodawania "chyba", "wydaje mi się"...
Żałosne...

MaMiX

Oglądałeś ostatnią część? Bo tam się wszystko wyjaśnia w sprawie Alice.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones