PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=482807}
6,2 69 tys. ocen
6,2 10 1 68859
4,3 15 krytyków
Resident Evil: Afterlife
powrót do forum filmu Resident Evil: Afterlife

Chodzi mi tu o przyrównanie na zasadzie fabuły całej serii filmów z serią gier.
Najpierw Gry: Fabuła jest dosyc skomplikowana, ale jak ktoś chce, to może przeczytać skrót
historyczny na internecie. Mi chodzi raczej o sens i prawdopodobieństwo. Japończycy
wymyślili wirusa i organizację, które trzymają się kupy. Fakty są bardzo wiarygodne, a jakby
ktoś poczytał o badaniach nad bronią biologiczną, nad którą pracowali Niemcy podczas
drugiej wojny światowej(tak, oni bawili się w genetykę) to by zobaczył, że ludzie są zdolni do
takich rzeczy.
Filmy: Amerykanie jak zwykle całkowicie spłycili i zdebilizowali fabułę. Zastąpili to czym
naprawdę powinien być resident evil akcją i masą wrzuconych na siłe efektów specjalnych,
a wątekz klonami i super Alice wywołuje nic więcej niż śmiech lub obrzydzenie ze strony
fanów gry. Postacie są wrzucane bez jakiegokolwiek sensu nie trzymając się pierwowzoru,
a wystarczyło zekranizować gry, które same w sobie miały naprawdę filmową fabułę.

Jeżeli takie wyżalania się już zdarzyly, to wybaczcie, ale nie za bardzo mi się chciało
przeglądać 600 tematów.
Dziękuję za uwagę, życzę miłego dnia.

ocenił(a) film na 7
Crazitt

coś w tym jest... ale kto liczył na świetną ekranizację gry, ja wiedziałam, że będzie to spłycone i zminimalizowane, niestety.

ocenił(a) film na 5
Crazitt

mi też nie chciało się szukać tego jedynego postu, ale przyznaję Ci rację, zabrakło 'wiarygodności' po prostu.

ocenił(a) film na 4
Zaba1885

Pierwsza część mniej więcej trzyma się faktów z gry z każdą kolejna jest gorzej a 4 część po za tytułem nic kompletnie nie łączy z serią. Najlepszą adaptacją gry wg mnie jest Silent Hill który i tak nie jest pozbawiony wad.

ocenił(a) film na 6
Crazitt

Jesli porownac serie filmow z seria gier to film wypada beznadziejnie. Cala seria gier Resident evil byla swietna a film jest poprostu dobry pod warunkiem ze nie bedziemy go porownywac do gry bo inaczej jak juz mowilem wypadnie marnie.

raiden19

Do filmu z gry przenieśli Claire,Chrisa,Jill i parę innych postaci ale ja się kurde pytam gdzie jest Leon ?o_O

ocenił(a) film na 6
kasztix

O Leonie powinni osobna czesc nakrecic w ktorej nie bylo by Alice. Leon S Kennedy to bardzo ciekawa postac ktorej nalezy sie osobny film. Dodam jeszcze ze jest
To moja ulubiona postac z calej serii gier.

kasztix

Leon pojawi się w 5 części , RE:Retribution , razem z Adą Wong , to już potwierdzone . Też mi go brakowało w dotychczasowych filmach , nie mówiąc już o tym , że z chęcią bym z nich wyrzuciła Alice na rzecz postaci z kanonu , np . Jill Valentine jako główna protagonistka .

nelcia1994_1994

Ale np gdyby Leon zdobył miejsce Alice.Jak dla mnie ona może nie istnieć,ale fajnie by było zobaczyć Leona współpracującego z Alice i Chrisem

kasztix

Jeżeli nawet wprowadzą Leona, to nie bedzie to w żadnej mierze tak ciekawa i wielowarstwowa postać jak w grze, spłycą ją, a cała historia i wybory które podejmuje bohater zostaną okrojone do jednej zupełnie wyrwanej z kontekstu sceny(ostatnie sceny w RE4(film) podam tutaj jako przykład, kto grał RE5(grę :D) ten wie o czym piszę). Zrobili to z każdą napotkaną postacią, w ogóle nie podając motywów, albo chociaż mówiąc o historii bohaterów. Tej serii przydałoby sie zrobic coś w rodzaju ekranizacji historii gier, bez wprowadzania nowych postaci i wątków(tego i tak w grach RE było zawsze dużo), czyli kompletny reset serii.

ocenił(a) film na 3
Crazitt

Ja w tym filmie widze nieudaną kalkę Matrixa i Silent Hilla.