Nonsensowny, groteskowy...i kompletnie niepotrzebny. Bardzo słaby scenariusz (a właściwie jego brak), tragiczne efekty specjalne (ich sztuczność i przepych poraża) i wszechobecna głupota (katastrofa samolotu - immortal Alice, "zabójcze monety", bezmyślność bohaterów, etc.,etc.) Jedno jest pewne, twórcy gustują w sportach ekstremalnych. Ulubiona dyscyplina? Skok przez rekina!
Zgadzam się w 100%. Momentami odniosłem wrażenie ze twórcy za dużo naoglądali się Matrixa. Poprzednie części może nie były arcydziełami, ale swój poziom trzymały, ta niestety kompletnie od tego poziomu odstaje.
Jakbyście grali w grę, to byście wiedzieli skąd pomysł z monetami. Jak dla mnie trzyma poziom reszty serii ( co nie znaczy, że jest dobrze), najgorzej oceniam dwójkę, za to co zrobili z Nemezisem.
Groteska (z wł. grottesca) – kategoria estetyczna, charakteryzująca się połączeniem w jednym dziele jednocześnie występujących pierwiastków przeciwstawnych, takich jak m.in. tragizm i komizm, fantastyka i realizm, piękno i brzydota. Utwory groteskowe charakteryzują się najczęściej niejednorodnością stylistyczną, obecnością kategorii absurdu, elementów karnawalizacji i atmosferą dziwności - wypisz wymaluj Resident Evil: Afterlife
Oj tak, RE4 jest filmem groteskowym. Ma kilka zaskakujących momentów (mimo iż przewidywalnych to jednak dobrze zrealizowanych). Ale równocześnie brak realizmu w ramach założonego świata i nielogiczne rozwiązania. Odrastajacy mózg z nienaruszonymi wspomnieniami i wiedzą u głównego przeciwnika? Rozszczepiajace się psy? Kanibalizm w celu wchłonięcia odporności innej osoby?
Do tego trzymanei sie schematów, czyli mięśniak, który zawsze sobie poradzi (w poprzednich częściach taki byli zagryzani lub ginęli jakoś inaczej), delikatna niewiasta, pracownik biurowy (koniecznie azjata), wnerwiajacy gość, kilku kilerów w drużynie, połączenie rozdzielonej rodziny, główny boss niewykorzystujacy swoich zdolności (przy tej szybkości wystarczyło by aby wbiegł w Redfieldów aby ich zabić). Ostatnia scena w ogóle już była przegięciem - umbrella miała bazę tak blisko (i tak wielką!) i wcześniej nei reagowali? Nie prościej było im zatopić statek z powietrza?
np: VISTOR Q
obejrzyjcie film ww o ile zdołacie go obejrzeć w całości
i to jest groteska filmowa a resident nie ma nic wspólnego z groteska :)
dopiero później zacznijcie porównywać residenta do groteski
POPIERAM ! Nędza 100%. Najsłabszy, absurdalny, bezsensowny, nudny, do pupy z takim kinem ;) Pierwsza część tej serii rządzi !!
Groteskowy nie jest, jest ciezki, nudny i przewidywalny.
Nie podobalo mi sie, czekalam na cos pokroju pierwszej czesci.
1/10
RE4 to połączenie Prison Break(Wentworth Miller ) sorry on teraz zawsze mi sie bd kojarzył z więzieniem
Matrix
Silent Hill(gość z toporem)
a te psy co się rozrywały,te zęby w nich, to coś co wychodziło z tego kolesia w okularkach to już w ogolę nie wiem chyba Craken z piratów z Karaibów...maskra
oglądnęłam bo byłam ciągle ciekawa czy coś zajebistego się wydarzy... da się oglądać ale hym to juz nie to samo co poprzednie części..
Niestety, film zrealizowany wyłącznie pod kątem efektów 3D i poza tymi efektami nie mający niczego do zaoferowania. Bzdura i nonsens bezsensem pogania - zatrzęsienie braku realizmu, nieśmiertelność śmiertelnych, bronie nie mające prawa działać (również rozwalanie tysięcy ton betonu oczami). Sceny sklecone bez ładu i składu jak niepasujące do siebie puzzle.
Najlepsze części to: jedynka- świetnie budująca rozwiązanie zagadki Alice, na drugim miejscu postawiłbym trójkę za klimat drogi i konsekwentny scenariusz, dwójka jakoś ujdzie w tłoku.
Mam wrażenie ,że ludzie na forum tego filmu robią sobie żarty. Genialny film na poziomie matrixa? Obejrzałem ten film przed chwila i jestem zażenowany głupotą którą pokazują w kinach. Do połowy ten film był nawet nie najgorszy ,ale końcówka (na statku) to jakaś ŻAŁOSNA parodia. Idiotyzm do kwadratu.
Bez obrazy ,ale ten film może spodobać się tylko dzieciom z gimnazjum i bezmózgom.
P.S
Jedynka moim zdaniem była bardzo dobra.