Film moim zdanie odbiega na minus od serii (szczególnie od 1) ale 3D naprawdę sprawdziło się w tej produkcji, ujęcia kamerą idealnie wykorzystują potencjał 3D. Pozycja obowiązkowa dla fanów serii oraz 3D. Baaardzo dobra grafika/detale scenerii "post apokaliptycznej".
Trochę się zawiodłem ze względu na liczne przejaskrawienia (Albert Wesker który przeżywa masakryczna katastrofę lotniczą -zresztą Alice też), oraz boli trochę chaotyczne wprowadzenie i brak pociągnięcia zamiany Alice w "człowieka" bez wirusa T.
Jak dla mnie 3D: 9/10
Ilość i jakość akcji 8/10
fabuła 7/10
Muzyka 7/10 -w większości dobra aczkolwiek były momenty kiedy była nie dopasowana bądź zbyt "rzucająca się w oczy"
no to fajnie że fajny, bo na jutro mam zarezerwowane bilety, a się trochę bałem, że może kiepski będzie i kasę zmarnuję ;]
Pierwsze 20 min. jest średnią strzelanką (ale na pewno nie będziesz się nudził), potem jest coraz lepiej. Kasy nie żałuje ze względu na 3D. :) Miłego oglądania
Fabuły to tam nie było prawie wcale ... miałem jedynie nadzieję taką że będzie o wiele lepiej niż w 3 części ale jako że jestem fanem tej gry filmu nie skreślam choć to co prezentuje gra a film to tak jakby 2 różne światy :P
film oceniam na 5/10
+ "normalna" Alice
+ Wesker (heh choć rozbroiło mnie to że był czysto zerżnięty z RE5)
+ Chris Redfield
+ efekty
- fabuła fabuła i jeszcze raz fabuła !!
Od wybuchu epidemii w filmie minęły ponad 4 lata (jeśli się mylę, poprawcie proszę). Strasznie rozśmieszyło mnie, że w Los Angeles ciągle płoną budynki ;)
Weskera z RE5 darzę niemałą sympatią, ale uważam, że aktor słabo dopasowany.
Tak poza tym, to wplatają w całej filmowej serii bezsensownie wszystkich bohaterów z gry. Jeśli ma być kolejna odsłona, to z zapartym tchem czekam na zepsucie Leona.
nie łatwo jest dobrać kogoś tak idealnego ale Wesker mi się spodobał :) upierdliwy był tylko to że mu z ryjska wychodziły macki było przesadą... ale to nie ja film kręciłem ;).
Ja nie rozumiem np. czemu w 3 części nie było mowy o Jill Valentine a tu pod koniec filmu ją pokazali bo chyba to musiała być ona. Dla mnie jej postac jest najbardziej ulubiona z całej serii gry. Najgorsze jest to że i tak Alice zawsze grała pierwsze skrzypce ... i dalej będzie ale chwała Bogu że nie ma już swoich przesadzonych możliwości... bo to co wyprawiała było aczkolwiek idiotyczne :P
Nie chwal dnia przed zachodem słońca :D Wcale się nie zdziwię jak Alice odzyska swoje moce w następnej części :D
Co mnie jeszcze rozbawiło - Claire w awionetce, kiedy jest pokazana po raz pierwszy i ma doskonały makijaż. Przed momentem była jeszcze cała brudna, jak walczyła z Alice.
Makijaż Milly w całym filmie nie wymaga nawet komentarza ;)
Heh no tak masz racje :P w sumie myślałem że na końcu jakimś to cudem boskim znowu będzie mocarna:P ale hmm nawet nie chce zgadywać co będzie dalej... ;P
Właśnie przeczytałem recenzję w Gazecie Wyborczej "Co jest grane", recenzja jest bardzo krytyczna i wielokrotnie zarzuca brak/słabość fabuły, pragnę przypomnieć recenzentowi Gazety Wyborczej że jakość fabuły Resident Evil skończyła się w 1 części, w każdej kolejnej części praktycznie nic już nie zaskakiwało widza. Fakt zdradzania przebiegu filmu już w pierwszym akapicie woła o pomstę do nieba -cytat "(...) i leci na Alaskę gdzie w miasteczku Arkadia spodziewa się znaleźć jeszcze jakiś niezarażonych ludzi , ale zastaje (...)" jest to co najmniej nie fair w stosunku do czytelnika. Ocena 3D jest nieobiektywna i mocno uproszczona cytuje "PS Film ukazuje się w 3D, co okazuje się przydatne głównie w scenach demolek, gdy fragmenty materii latają po sali Ale po co w ogóle trzeci wymiar filmowi który nie ma żadnego wymiaru." Film dostał 2/6 gwiazdek.
Parę razy już się zdziwiłem czytając Ich opinie o filmach lecz tym razem przeszli samych siebie -recenzja jest (moim zdaniem) nieobiektywna (co do 3D), powierzchowna (skupia się na braku fabuły), nie zwraca uwagi na np. super grafikę scenerii (LA itd.), i bezczelnie zdradza przebieg filmu.