Jedynka była znośna, dwójka słaba, trójka nieco lepsza, ale to...?? Straszny kicz i tandeta.
Dodam, że to tylko moja opinia i można się z nią zgadzać lub nie.
Mi się jedynka podobała (scena z laserami kopie tyłek ;), dwójka miała też jakiś urok (wg mnie świetnie odwzorowali Nemezisa i te jego "stars"), trójka nie wiem o czym miała być, bo chyba była o niczym...
Natomiast 4-ta część zapowiada się na gniota gorszego od najbardziej beznadziejnych produkcji Uwe Bolla, każdy zwiastun wali kiczem na kilometr, aż się nie dobrze robi. Nie wiem czy kiedykolwiek sięgnę po ten szajs. Podejrzewam, że na RT nie wyjdzie ponad 15%...
P.S.: ale najbardziej wartościowa rzecz z tej filmowej serii to main theme Mansona - świetny kawałek, kiedyś był to mój ulubiony soundtrack.
dla mnie było inaczej.
Jedynka była taka sobie ale dwójka była dobra a trójka gorsza .
A czwórka jest jak trójka o niczym.
Czytałam, że Albert Wesker na początku filmu zrobi tą surowice. która ma być ,,lekarstwem na to wszystko'' z krwi Alice. Alice straci swoje moce w tym telekineze (prawie wszystkie, ale coś tam jej zostanie). Albert wysadzi klony.
No no no zadziwiająca znajomość fabuły Droga AliceJ nieźle;)
No mam nadzieję że znów będziemy mięli taka Alice jaką znamy z I-szej części RE bo jakoś taka super-kobieta skacząca niczym spider-man to lekkie przegięcie choć nie twierdzę że kolejne części nie zrobiły na mnie wrażenia;D
Mi jakoś dwójka ale może dla tego że pierwszą oglądałam a potem 3 i na końcu 1 ale 3 moim zdaniem wypadła nie najlepiej
W 3 świetnie wyszedł im ten motyw jak ona tym ogniem steruje i robi pole siłowe nad nimi ale ta walka z
Dr Isaacs'em czy jak mu tam i tymi 'Buaa!!!' i rozwałką tego pięknego parkietu to przesada! Star Wars'y z tego zrobili, choć niektórzy już czepiają się że w 4 będzie matrix...
...no, pożyjemy zobaczymy
bedzie shit z nie-koniecznie-ciekawą fabułą nagrany tylko po to, żeby dobrze wypadł w 3d.
A może będzie bardzo fajny film z ciekawą fabułą? Według mnie po zwiastunach zapowiada się fajnie.
dziś nalazłam coś o jill w re4 . Jak wiemy , nikt nie wie w jakim fragmencie pojawi się Jill .
Producent Jeremy Bolt powiedział że jill pojawi się na 100 % ale ma swoje sekrety o jill . Powiedział że zostanie to tajemnicą jakim sposobem jest z weskerem i w jakim fragmencie pojawi się Jill. Więc nic nie dowiemy się o jill ale może nam coś powie Paul W.S. Anderson??
Ja czytałam, że jill będzie w grupie Weskera i , że na jej rolę będziemy musieli poczekać. Tak gadał na Comic Conie Anderson.
No co?! Chłopak znów jest skazany na śmierć ale tym razem zombiaki ma jako wykonawcę a nie krzesełko:D
I znów będziemy mieć tragiczna śmierć w połowie albo pod koniec filmu;/
Ale po co Carlosa Zabili w 3 to nie rozumiem koleś był spoko, to było jedno z kilku przegięć w tym filmie:/
Tak Carlos był fajny ale niestety musiał zginać ciekawe kto zginie w 4 części RE
jak dla mnie film residenta nie umywa się do fabuły gier ach gdyby choć trochę postarali się do niej zbliżyć... ok odłóżmy gdybanie
natrafiłem na trailer i mnie odstraszył ale zaskoczył mnie typek, co przypominał Weskera ( z waszych postów wyczytuję że się nie pomyliłem) Znowu zabrakło Jill Valentine jak dla mnie to wizytówka residenta ( no o ile zapomnieć o Leonie czy Barym) Hymm widzę że film nawiązuje do gier jak na przykład ten gnojek z toporkiem " kat"
trailer ( jakby kto nie widział tu jest) http://www.youtube.com/watch?v=9dc5iiT0f1s
ps:wasze posty bardziej mnie zacheciły do oglądanie niż ten trailer :D
Powiem tak, a raczej napiszę że:
w filmie będziemy mieć "młoda parę" (niewiadomo jak młodą:D) więc znając Andersona nada filmowi dramatyzmu więc stawiam że zginie któraś z postaci grających państwa Redfield, a ponieważ pana Redfield'a zagra pan Wentworth Miller stawiam że zginie przynajmniej on a w najgorszym wypadku oboje padną łupem Umbrelli. owszem nie zdziwię się jeśli zginie właśnie K-mart, ale też skoro niewielką rólkę ma odegrać Sienna Guillory (bo właściwie nie widzimy jej w trailerze) również i ona zginie:/
To takie moje zimnie spekulacje.
Angie zabily zombi. Boyve5013 mam nadzieje ze nie zginie Claire i Jill bo sa to najfajniejsze postacie w RE razem z Alice ale wiadomo ze ona nie zginie.
Nie bardzo wiem dlaczego akurat do mnie kierujesz te obawy JillValentine, no niby mogę wysłać wujkowi Paulowi laurkę z tekstem "WE <3 U" ale nie wiem czy kilka tygodni przed premierom zmieni on dla mnie scenariusz a w razie co to cioci Milli można by kwiatków kupić niech ona to załatwi ale na kwiatki to cza będzie zrzutkę zrobić bo jak mówi od bombonierek to jej w boczki idzie:D
jak by to ode mnie zależało to Carlosa i L.J.'a do tej pory byśmy oglądali;)
no nie wiadomo że Jill zginie to by był cios do każdego :/ No wiesz są okoliczności że rezygnują z roli lub taki scenariusz ;(
czy claire i chirs to rodzina , zgada się nazwisko i imiona zaczynające się na c .
O dobrze wiedzieć a byłem przekonany że to parka w 3 do Mikey'a mówiła per "kochanie" więc przyjąłem że są małżeństwem bo Claire nie chciała być sama. No cóż pomyłka ludzka rzecz z resztą jedna wpadka to nie wpadka ;):D
Pozdro dla fanów serii RE