ale jeszcze lepszy byłby nie jako anime lecz jako zwykły film. Stałby się kolejną częścią serii Resident Evil.
Film anime oceniam na 9/10, po obejrzeniu go stwierdzam iż pomysł i realizacja są na bardzo wysokim poziomie. Serdecznie polecam ten film fanom Resident`a w każdej postaci i wersjach.
Zgadzam się z przedmówcą, choć tylko w połowie ;D tzn. film świetny, jednak Ja wolę go w takiej formie (animacja)
Po pierwsze dlatego, że wersja aktorska wystarczająco już sprofanowała serię RE, po drugie ta wersja bardziej nawiązuję do gry, zarówno fabułą jak i oprawą wizualną :) No ale to nic dziwnego, skoro Capcom maczał w tym Swoje paluchy ;D
Jak dla Mnie Baiohazâdo zasługuje na 9/10 i serię z panną Milą pozostawia daaaaleko w tyle :) Po prostu prawdziwy Resident, ot co! ;D
Dałbym może i 10 ale są małe zastrzeżenia, odnoszę wrażenie, że mimika postaci nie podołała wyrażaniu jakiś głębszych emocji/uczuć :) Było to szczególnie widoczne u Leona, którego kamienne lico ;D pozostawało posępne, bez względu na okoliczności ;D
W niektórych scenach dawało to lekki efekt "drewnianego aktorstwa" ;D
Na szczęście nie jest to aż taką wadą (można powiedzieć, że to nawet wizytówka gatunku ;D) i myślę, że w kolejnych pozycjach z tej serii, zostanie to "naprawione" :)
Pozdrawiam i Polecam ! -> F51 .....
Jak dla mnie kamienna twarz Leona wynika z tego że gra "twardziela" i zawodowca i mi nie przeszkadzała. Co mi natomiast przeszkadza w Leonie to jak już ktoś stwierdził jego lekko zniewieściała twarz no i ta grzywka. Ale panią pewnie się podoba i pewnie mają krytyczne uwagi odnośnie Angeli że dali jakąś lale w mundurze jednostki specjalnej a męskiej części to nie przeszkadza ;)