Jak dla mnie bomba. Świetny klimat, ostra akcja, niezła muzyka oraz sporo odniesień do gier z miejsca stawiają nowego Resa na pierwszej pozycji w moim prywatnym rankingu najlepszych filmowych adaptacji gier wideo, zaraz obok pierwszej części trylogii z Jovovich. Bardzo fajnie, że zdecydowano się zatrudnić aktorów wcześniej użyczających swoich głosów pod Claire i Leona (miły ukłon w stronę fanów serii, podobnych w filmie jest zresztą więcej). Na pewno trzeba doczepić się do kiepskiej grafiki oraz do momentami beznadziejnej animacji (chód postaci czy niemalże niewidoczna mimika twarzy Leona to prawdziwa porażka animatorów), w dobie tak dopasionych wizualnie produkcji jak chociażby Advent Children RE Degeneration jawi się jako prawdziwy potworek. Jednak ogólne wrażenie jest bardzo pozytywne i pozostaje tylko czekać, aż Capcom zdecyduje się w podobnym stylu wydać filmowego DMC, albo Onimushę. 8/10