Nie wiem dlaczego ten film zmierza w kierunku filmu drogi. Konwój, Alaska ?? Reżyser mógłby rozwinąć temat Korporacji "Parasol" – pokazać co tak dokładnie ochrania. Przecież unicestwienie zombie przez korporacje nie było wielce trudnym zadaniem – kilka czołgów – napalm – 2 do 3 Nemezis i po zawodach. Co mnie zaskakuje to, że po REI i REII, które liniowo stanowią spójną całość nagle w 3 dokonany jest skok czasowy. Nie wiem nawet po co skoro zakończenie II jest już skokiem o kilka miesięcy. Po co przesuwać tak linie czasu skoro zakończenie II daje możliwość prowadzenia akcji III właściwie "z marszu". Nie neguje pomysłu przeniesienia akcji w bardziej mroźne klimaty ale ten konwój to może być gwóźdź do trumny III części. Bardziej widzi mi się sceneria tajnych baz, nie koniecznie latających wszędzie zombie ale też i bardziej realne zagrożenia zmodyfikowane przez „Parasol” (komputery bez kontroli, walczące ze sobą inne korporacje, szalony dr Śmierć, biologiczni żołnierze nowej generacji itp.). Plakat Mili z 2 tasakami napawa mnie obawą że wyląduje ona na pustyni z karawaną wielbłądów i wiecznie gadającymi Beduinami...
komputery bez kontroli i inne bajery były by super elementem filmu numer 3 . Ja na poczatku myślałem (gdy dopiero potwierdzono 3 część), że akcja dziać się bedzie w francji , gdzie znajduje się główna baza Umbrelli.....ale no cóż....Anderson wymyslił swoja fabułe , która ma olbrzymie niedociagniecia z grą ( np : spotkanie jill valentine z alice , oraz bomba nuklearna a miałą być atomowa i ten wyuch....ehh...płakac mi sie chce....a jak alice dostała w prezencie od Umbrelli te super , hiper , ekstra moce to myślałem , że ogladam x-menów.....
W sumie nie mam nic przeciwko lużnego połączenia filmu z grą (niestety nie mam pltformy-konsoli) więc zanim doczekam się kolejnego RE to gracze PS'ów będą znali już koniec całej epopei. Jestem zdania że powinien się trzymać głównych nurtów gry choć nie do przesady. Ciekawym zabiegiem byłoby wyjaśnienie to czego tak na prawdę nie wyjaśnia gra lub wypełniania niedomówienia i zapytania z gry a dla laików byłaby fabułą epicką. Ponoc nie da się zrobic tak aby i wilk był systy i owca cała ale przecież zawsze można próbować. Co do "mocy tajemnych" to w sumie nie przyczepiałbym się aż tak strasznie. Modyfikacja genów, separowanie grup odpowiadających za cechy ludzkie, odkrycie znaczenia 10 niezidentyfikowanych genów. To chyba już się dzieje w tajnych laboratoriach - jeśli ktoś jest wystarczająco szalony, ma kasę i potrafi to skutecznie maskować to takie badania można sobie prowadzić w waruknach polskich uniwersytetów :)) Może zdolonosci parapsychiczne lekko rażą.
Tak czy siak graczę będą niepocieszeni a i zwykli zjadacze chleba mogą się rozczarować...
No nareszczie ludzie którzy rozumią to co oni zamierzają zrobić z tym filmem.
Anderson zawsze coś spartoli aż niechce mi się wieżyć że jedynka była jego produkci i scenariusza. Na początku extintion miał być krencony w austalijskim buszu, no tu to dało bysię zrobić fajną fabułe (wyspa , tajne labolatorium w hux wojska umbrelli dużo techniki HMP5 zamiast scyzoryków i można kręcić film.( No przydał by się jeszce jakiś odział specjalny no i małe nawiązanie do Code veronica x )
Z koleji pięknie też by było tak:
Miasto, kwarantanna, podziemne labolatorium UL 2 gdzie kompleks łączy się z wyjściem na powieżchnie nie objętą kwarantanną. (dużo akcji UL 2 bezpiecznym miejscem kture po niefortunnym odblokowaniu drzwi przeradza się w piekło no i jak wiadomo trzeba z tamtąd wiać i niedopuścić żeby to co tam wlazło niewylazło drugimi drzwiami no i małe nawiązanie do RE AOUTBREAK.
Czy tak trudno wpać na tak dobre fabuły PO CO ROBIĆ WŁASE SHITY jak można zgapić coś od profesjonalistów CAPCOM . Ale on i ten jego sztab wspulników muszą coś spartolić. Niech mi ktoś powie co można robić na pustyni ?? wykopywać niewypały czy szukać obcych a może chcą zrobić nawiązanie do AvP2 i archiwum x ?? Ludzie trzymajcie bo mnie coś zaraz trafii. Jak czytam recenzje to mi się jakieś filmy S-F z lat 80 przypominają.
Ps. Panowie cała nadzieja w nas
Jedziemy do Hollywood porywamy Andersena podszywamy się pod niego i kręcimy TRUJECZKĘ po swojemu.
Po filmie świat bendzie nam jeszcze dziękował :)
Nie spisuje filmy na straty no bo w sumie i bazę można na pustyni zbudować, ale zgadzam się, że coś niedobrego dzieje się w reżyserii filmów na podstawie gier z konsol i PC'tó. Temat podany na tacy - ciekawa kombinacja s-f i filmu grozy lat 60 (zombie). Świetna Mila grająca na prawdę przekonująco i tak fatalne rodem z filmów III kategorii rozwiązania w zakresie prowadzenia akcji. O dziwo saga RE to nie Matrix gdzie trzeba pompować tysiące efektów od których powoli zaczyna się robić niedobrze w kinie. A jednak idą w kierunku wyprodukowania kolejnej "kopy". Szkoda, na prawdę szkoda...
mogliby zrobić tak.....
parę godzin przed wybuchem Raccoon City zostaje wysłany samolot z przesyłką (ostatnia prubówka t Virusa) do francji gdzie znajduje sie główna baza Umbrelli . Gdy samolot jest już nad terytorium państwa , z nieznanych przyczyn rozbija sie pare kilometrów od Paryża . wtedy mieszkańcy miejscowości gdzie się robił samolot zauważają , że cos dzieję się z roślinnościa i zwierzetami....mijają 3 tygodnie....Alice wraz z Jill , Carlosem , LJ i Angie wyruszają na misje do francji , która jest w połowie objeta kwarantanną . Na miejscu okazuje się , że wirus T zmutował : zaczął atakowac elektrycznośc - która zamieniła się w zabijcze pioruny , metal - który sie topi i wrze , szkło - które pęka w najmniej oczekawinym momencie , komputery starciły panowanie nad soba , a zwirzeta mutuja (np , słoń z zoo z nogami od żyrafy (lol) , który byłby tak zabójczy jak trójnogi z wojny światów) . Na terystorium objętym kwarantanną panuje wojna . Wojsko francji , USA i UE walcza z T virusem , który jest coraz bardziej niebezpieczny.....mijają 3 mieiące....Jedynie Alice wraz z Carlosem i Jill przertwali wojne która pochłoneła tysiące ofiar , a T virus nie został zniszczony , przedostał się do innych państw aż do Rosji a cała Europa jest wyludniona i objeta kwarantanną.....
No z tym szkłem to dobre " he he" no ale nie do tego filmu.
Resident evil słynął ze swojej realistyczności nie było jakiś super broni tylko pożądne HMP5 i granaciki on był w czasach żeczywistych a tylko Umbrella jest posiadaczem technologi które są osiągalne na przełomie 2006/2007 roku. ( tzw realisycznych technelogi)
Głównym wątkiem powinna być umbrella a alice i jej kumpele znowu powini być przypadkowymiludźmi którzy znowu się w kroili w to gówno. I ten fil niepowinien ukazywać jak Umbrella goni Alice ( a co ją obchodzi Alice )
(nie podobało mi się zabardzo z tym nemesisem chociaż film był wyborny
lebsze by było coś małego zwinnego co atkuje w grpach przed czym raczej trzeba troche wiać niż to do końca zniszczyć)
Zgadzam się z Tvirusem - to mnie od razu urzekło w RE - realizm nawet z tymi zombiakami choć i tak łatwymi do rozwałki. One nadawały napięcia typy : wszystko fajnie a tu dziabs cię jakiś koleś zza rogu. W filmie jest do rozwinięcia wiele ciekawych motywów. Nemezis był przesadą wizualną bo przypominał gościa-mięśniaka z Batmana. Stawiałby na to aby akcja rozgrywała się przynajmniej w 2 miejscach bo latanie po mieście albo jakieś bazie jest nudne - przypomina mi Żywe trupy :(((
Więcej spiskowości - więcej Umbelli - Alice natomiast świetnie pokazuje dzieje całego spisku i wirusa T również jako narrator. Jednak bym nie rezygnował z jej roli jako pierwszoplanowej - Mila w tym filmie ze swoimi słowackimi rysami jest naprawdę naturalna.
No nich coś wymyślą co zaskoczy...
Jak na razie z opisuj na innej stronce wyczytalem tyle, ze akcja ma rozgrywac sie na pustyni Nevada i nic wiecej konkretnego, ale moze czyms zaskocza, mam nadzieje.
Miejmy taką nadzieje. :)
Z tego co kiedyś widziałem na "youtube" to będzie tam jakaś kacja z kanałami albo jakimś kompleksem podziemnym. Nie mam pojęcia filmik trwał tylko 30 sek.