no i to jest pomysł walcie śmiało ze swojimi pomysłami napewno ich macie dużo i fajnych może nawet drugi Spielberg nam się kroi :)

ten scenariusz pisałem wcześniej :

mogliby zrobić tak.....
parę godzin przed wybuchem Raccoon City zostaje wysłany samolot z przesyłką (ostatnia prubówka t Virusa) do francji gdzie znajduje sie główna baza Umbrelli . Gdy samolot jest już nad terytorium państwa , z nieznanych przyczyn rozbija sie pare kilometrów od Paryża . wtedy mieszkańcy miejscowości gdzie się robił samolot zauważają , że cos dzieję się z roślinnościa i zwierzetami....mijają 3 tygodnie....Alice wraz z Jill , Carlosem , LJ i Angie wyruszają na misje do francji , która jest w połowie objeta kwarantanną . Na miejscu okazuje się , że wirus T zmutował : zaczął atakowac elektrycznośc - która zamieniła się w zabijcze pioruny , metal - który sie topi i wrze , szkło - które pęka w najmniej oczekawinym momencie , komputery starciły panowanie nad soba , a zwirzeta mutuja (np , słoń z zoo z nogami od żyrafy (lol) , który byłby tak zabójczy jak trójnogi z wojny światów) . Na terystorium objętym kwarantanną panuje wojna . Wojsko francji , USA i UE walcza z T virusem , który jest coraz bardziej niebezpieczny.....mijają 3 mieiące....Jedynie Alice wraz z Carlosem i Jill przertwali wojne która pochłoneła tysiące ofiar , a T virus nie został zniszczony , przedostał się do innych państw aż do Rosji a cała Europa jest wyludniona i objeta kwarantanną.....

Jeśli chodzi o mnie to powinno być tak, jeśli to ekranizacja gry to:
pierwsza część powinna:
opowiadać o losach Claire, Leone i małej Sherry z Resident Evil 2 na PSX(wczoraj skończyłem przechodzić)i powiem szczerze że tylko jedną płytkę mam więc niemiałem okazji zagrać Leonem:(
a druga część filmu powinna się skupić na postaci Jil Valetnine i Carlosa Oliviery z Resident Evil 3: Nemesis, i właśńie to powinna być klimatyczna walka o przetrwanie w mieście opętanym przez zmutowane potwory.
W filmie powinno być dużo zagadek tak jak w grze, więc obie części powinny trwać około 2 i pół godzinki. No i w drugiej części powinna zostać zakończona sprawa z Virusem T w/g mnie, chyba że chcielibyście Trylogie, i w ogóle niepowinno być tam supermenki Alice która się kozaczy i pokonuje 100 zombie jednym ciosem, no i ten Nemesis, kurde zakochany Nemesis oh oh, zero strachu przed nim, jak w trzeciej części gry się pojawiał to można było się posrać ze strachu.
A kto w/g wa powinien zagrać Claire, Leone i Sherry, bo Jil i Carlosa mogą grać Sienna i Oded, byli wporządku.
Co sądzicie o moim pomyśle.

o tak nemesis "3" była piękną grą. mogli by nakręcić film na podstawie "code veronica X" też byłby piękny film a scenariusz już prawie gotowy. Tylko przekształcić.

Ps. W "code veronica X " niumiałem zagrać poprostu za straszna.

Teraz Ja, teraz Ja :D

Jill wraz z Carlosem, Alice i LJem wyruszają w wyprawę w poszukiwaniu sensu filmu. Po długiej wedrówce docierają do chatki misia puchatka, który tłumaczy im, że aby odnaleźć sens muszą wpierw uwolnić klucznika z rąk złego tyrana wschodnich kresów - Suurona. W połowie drogi do Murdoru stwierdzają jednak że to wszystko nie ma sensu i uciekają do Irlandii za pracą? I jak wam się podoba?

No to będzie tak: w konwoju jadącym na Alaskę będzie dżip z rastamanami. Uciekają ciągle i walczą razem ze wszystkim. A w międzyczasie dla odprężenia jarają zioło. I co się nagle okazuje, że po jaraniu są jeszcze lepsi, sprawniejsi niż Alice. A to nie wszystko - Marihuana jest najskuteczniejszym antidotum na T-Virus lecz także niezawodną szczepionką. Po tym jakże doniosłym odkryciu plany ulegają zmianie - ocaleli (ciągle walcząc, przedzierając się przez opuszczone i zniszczone miasta, ale także non - stop uodparniając się (oczywiście tylko dzięki coraz większym dawkom nowego cudownego lekarstwa:), docierają w końcu na Jamajkę by stamtąd toczyć bój o przetrwanie ludzkości i pokonanie Babilonu tj. Korporacji Umbrella.

P. S. Zapasy uzupełniają w magazynach policyjnych większych miast:)