Nadal jest klimacik i czasem chaotycznie, ale OK. Niezłe są sceny na cmentarzu i w kościele, finał też niezły, choć szkoda, że z Milli jakiegoś takiego mutanta zrobili z tego co pamiętam. Potwór - Nemezis też fajny, dobrze, że gumowy, a nie CGI. 5,5/10