zależy jak komu leży: 1 była chyba najbardziej "straszna", natomiast 2 wg mnie najlepiej przeniosła klimat gry do filmu i bardziej mi się podobała,
Klimat gry do filmu? Ta część ZABIŁA ten klimat nieudolnie go imitując moim zdaniem. Przecież to, jak potraktowali postaci z gry jest ciosem dla fanów serii RE, przynajmniej dla mnie. Na pierwszym planie mamy super mutanta Alice i Nemesis'a - terminatora, marionetkę i lovelaska.
RE 2 to gniot według mnie. Jeśli ktoś bardzo lubi serię RE w postaci gry, niec ogląda ten film z dystansem i niech nie obiecuje sobie za wiele... Do ostatnich minut filmu nic się nie zmieni.
Nie zabiła. Miała klimat. jedynka rowniez. Trójka to wogole go nie posiada. To do tematu Pimpka. A co do twojego to fakt Nemesis...kaszana. Mogl chodzic i roz****dalac wszystko i wszystkich wkolo. Ale widac Rezyser to pojeb. Serie Resident Evil ubustwiam wręcz odkąd sie pojawila:)) Moja uluboiona czesc to "Resident Evil 2", "Resident Evil 3: Nemesis" oraz najlepsza z nim "Resident Evil 4".
POZDROWIENIA!!