...choć to prawie niemożliwe:)
fakt, nie grałem w residenta, a to ponoć pomaga w patrzeniu na tego gniota przychylniejszym okiem...
pewnie mnie teraz objedzie pareset osób... ale nadal twierdzę, że "Resident Evil" miał tylko jedną dobrą stronę: w końcu się skończył:)).
pozdrawiam tych którzy się ze mną nie zgadzają