PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31741}
7,0 150 tys. ocen
7,0 10 1 149679
5,1 27 krytyków
Resident Evil
powrót do forum filmu Resident Evil

Z wiarygodnych zrodel o tym filmie slyszalam b. pozytywne opinie. Znajomi ocenili go jako moze nie cos superwykreconego ale przyznali ze jest dobry i warty obejrzenia. Oznaczalo to odjecie jakis 2 pkt w moijej surowej skali ocen klasyfikującej tylko najlepsze filmy, wiec na wszelki wypadekwzielam se soba dopalacz prosto z Holandii. Nie wiem w sumie, czy to film mnie tak oczarowal, czy czy moj wlasny wykreowany obraz w mojej glowie ale uwazam go za naprawde swietny. Przedewszystkim podoba mi sie jego nieschematycznosc i zaskakujace flashe w fabule, dobra muzyka i niezla gra aktorow (lilu)...jednym slowem polecam :)

użytkownik usunięty
Salamandra_2

Chyba jednak zioło zrobiło swoje...
Byłem wczoraj na pokazie FilmWebu (dzieki !) ale nie zgadzam się z Tobą, film jest pełen schematów i nawiązań do innych filmów Matrix - walka z dobermanami, bieganie pościanach, zakończenie nawiązauje do wszystkich filmów kung-fu z HongKongu i niemal wszystkich horrorów lat 70-tych.. czyli walka z największym przciwnikiem najbardziej obleśnym i złym (mistrzem !!) jest zachowana na finał, cała walka okazuje się jedną wielką klapą, zła nie można w żaden sposób pokonać (chociażby przypomina się Freddy ??) , jest jeszcze wiele innych wątków , o których nie wspomnę. Faktem jest że oglądając film wcale sie nie nudziłem, traktowałem to jako dłuuuugi czadowy teledysk , które jednak wolę oglądać w TV, na kino szkoda i czasu i pieniędzy ... :))) (przyznaję że musiałaś mieć niezłe ziółko)

ocenił(a) film na 8

E tam....przesadzasz
Nastepny dzien zawsze nadaje nowe swiatlo na obejrzany filmik i tak tez jest w tym wypadku, ale na pewno noie zgodze sie z twoim super krytycznym nastawieniem. Film byl naprawde niezly i wykozystanie kilku opcji z innych filmow wcale nie bylo rażące, wrecz przeciwnie. A zwroty w akcji byly zaskakujace i trudne do przewidzenie wiec nie mow ze film jest schematycny (no moze troszeczke ale w wiekszej czesci interesujacy). Spojrz na zakonczenie. WYdawalo mi sie ze finisz bedzie tak jak zwykle pozornym zwyciestwem dobra nad zlem. Pozornym bo standardowo jakis drobny, mocno oslabiony element zla zawsze musi przetrwac. W tym filmie bylo odwrotnie. I to mi sie podobalo.

użytkownik usunięty
Salamandra_2

Nie przesadzam
jest przewidywalny aż do bulu, łącznie z zakończeniem, proponuję obejżać np.Armię Ciemności czy inne części Evil Dead, ale to fakt , jest sprawnie nakręcony i bardzo dynamiczny. Na filmie się nie nudziłem, tylko przez cały czas miałem dejavu, bardzo dużo motywów widziałem już wcześniej w innych filmach.... Marcin z FilmWebu dobrze ujął ten film mówiąc, że raczej nie przejdzie do historii kina, w/g nie przejdzie nawet do histrii kina grozy, taki jednosezonowy....