Gdy bym wiedziała, że to horror pewnie bym nawet nie poszła na ten film (tak może się kończyć czytanie o filmie po a nie przed jego obejrzeniem), ale był nawet niezły. Trochę schematyczny, akcja do przewidzenia, chociaż samo zakończenie zaskoczyło mnie. Zombi jakoś zniosłam, dobermany też, ale tego mutanta mogli sobie darować. Szybka akcja, muzyka, parę prostych trików byśmy się bali (a przecież to uwielbiamy) to na plus. Co do Milli odnoszę wrażenie że za każdym razem jest taka sama tylko doskonale dobrane role powodują że nikt jeszcze tego nie dostrzegł, w "Resident Evil" pasowała.